Tak akurat tych kwiatów,a ubiorki znalazłam w innym miejscu i zaczynają kwitnąć, chyba je wiatr tam przeniósł
...co do kreta, walka trwa, myślę, ze sobie poradzimypozdrawiam Ewo
tu też światło gra pierwszą rolę
hakone super się przyjęły, a głogowniki ścięte, nowe przyrosty znowu będą malinowe
centralnie widoczna wisteria, wspina się po linie, kiedyś nad głowami mają być girlandy kwiatów
Kasiu środkowa sowa jest moją ulubienicą
A studzienka i łan liliowca po prostu super. Skojarzyło mi się z dzieciństwem i pięknym, beztroskim, słonecznym latem
Żyzna jest, ale niektóre miejsca strasznie suche, wszystko wyrosło i wypija wodę, poziom wód gruntowych bardzo niski, a kiedyś w piwnicy mi woda stała...
Ula, powoli i u ciebie busz, już są ogromne zmiany
tu mam sosny i mnóstwo hortek, za plecami i stale trzeba podlewać, a kiedyś się topiłam w wilgoci...
niedługo cięcie bukszpanów, szaleją
nowe ozdoby, ale pomalował je eMuś, były czarne
a tym zmieniłam miejsce, na słupy, górą będzie metalowe zwieńczenie, po słupach pną się powojniki, za małe na tamtą ścianę, muszę coś innego szukac
Witam Cię Aniu
Powiedz mi co masz posadzone w jasnozielonym kolorze poniżej bukszpanów po prawej stronie na zdjęciach ?
wygląda super a nie mogę rozpoznać
pozdrawiam
Przejście obok domu, docelowo ma być tu trawka, ale przed nami jeszcze robienie podbitki, więc na razie się wstrzymałam. Przy siatce mam rabatkę, a na niej straszny bałagan. Można by ja nazwać "dary losu", bo co dostałam, co mi się spodobało to teraz tu rośnie - głównie byliny. Mam tam również dwie porzeczki szczepione na pniu i agrest, który niedawno zjadły mi zielone gąsienice o czym pisałam tu https://www.ogrodowisko.pl/post/1198149. Po oprysku uczta się zakończyła. [img
Zakwitła mi opuncja Pierwszy raz w życiu Ależ mnie ucieszyła Myślałam, że będzie różowa a jest żółta. Ale i tak śliczna. Jej kwiat jest taki egzotyczny. Już Wam pokazuję
Gosia, jak byliście u mnie, to tylko zielony szkielet był, reszta spała
weekend pracowity, cd przesadzania, cięcia, sadzenia, ale powoli koniec...nadal cycki do wypełnienia...i będzie luźniej i fru, wojaże jakieś czas zacząć
Pozdrawiam poniedziałkowo
trawki idą, to dobrze
nasiało się tu mnóstwo orlików, zostawię je, bo chyba nie zaszkodzą rh
spojrzenie z lasku
wywalone murki i donice, zostaną te 2 i na 2 murkach dechy i będzie ławka, bo jak pali się coś na ognisku, to nie ma gdzie usiąść
i rzut z krzesełek na lewo w las
Myślę, że tak bo np rozplenica Vertigo w kwaśnej kiepsko, w innych miejscach super, ale może, to tylko u mnie tak, nie wiem...mnie ona się wydaje łatwa w uprawie
tu właśnie już kwitnie, na tej kwaśnej rabacie, przezimowała
a tu na tę rabatę z ptakami dawałam wczoraj sadzonki, siane 17 marca, część duża, część mniejsza, jeśli będę szybko rosły, potwierdzi się teoria z kwaśną glebą, bo tu też kwaśno
tu pod murem są budleje i właśnie siane werbeny, całe mnóstwo, niektóre nawet dopiero teraz wychodzą
tu dołożę różę, też czerwoną, bo w jednym miejscu, gdzie rośnie ma za ciasno
Jak nie ogarniasz Pszczółko, to zapraszam, na żywo lepiej pokażę mam jeszcze derenia Florida odmiana rubrum, w tym roku miał te różowe kwiatki, 8 ale zawsze musi byc pierwszy raz rosną w bardzo ciepłym miejscu, dlatego w końcu solidnie ruszyły
Mam też bardzo ciekawe drzewko Albizję Summer Chocolate, w tej chwili ma 4 lata
Czyli, jak trwoga, to do Ta
zadowolona jesteś ze swojego, jak długo go masz?
to będzie kostka pod klonem Flamingo
w końcu donica obsadzona, dałam tam 3 hosty, jak podrosną pójdą na rabatę, muszę zabierać hosty z rabaty pod wiązem, bo tam dosłownie, mimo granulek, pożerają je ślimaki....a hosty policzyłam, mam 140 sztuk
i dzwonki z cycków tu poszły po reanimacji...tam schły okrutnie
dołożyłam też bodziszki....musi wszystko bujnąć..