Kolory jeszcze sa. chłodno też.Lato we wrzesniu szybko nam się schodziło a jesień na razie niemrawa i kapryśna.
witaj Elisko. Miło mi , że zajrzałaś do mnie.
Czasami to dobre, jak nie ma Internetu. A sama działka, rośliny i natura człowiekowi wystarcza. A potem można wszystko nadrobi. W sezonie wszystko nam szybko rośnie, i jesień nostalgiczna i zimna nastała. Jeszcze trochę prac do zrobienia jest i długie popołudnia domowe nam zostały .
Trudno więcej czasu będzie na czytanie książek i malowanie
Dziękuje pozdrawiam serdecznie
Elu róże i trawy bardzo ładne, a hortensje widać że trzymają fason bo u moich na niektórych krzakach to kwiatostany już brązowieją. Uwielbiam takie cieniste zakątki leśne jak na dwóch ostatnich zdj.
Te żółte rudbekie są świetne. Kwitną cały czas od sierpnia.
Muszę jej sobie namnożyć i posadzić w innych miejscach.
Słoneczników było dużo aż wyrywałam je i usuwałam.
Ekomisy są. W tym rok jakieś bardziej skąpe są w kwitnieniu.
Jeżeli 14-13 stopni to cieplo..to jest jak jest. Trudno jeszcze się przyzwyczaić do tych niewielkich temperatur.
Moim zdaniem to mamy jakie chłodny wrzesień.
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko