Ogłaszam wszem i wobec, że do mnie wiosna już zawitała na dobre - nad naszą wsią latała para BOCIANÓW! Nie, to nie pomyłka, nie żurawie(te latają nad naszym domem codziennie), jestem pewna na 100% że to boćki
A w ogrodzie, jakby na potwierdzenie tego zdarzenia, pootwierały się nowe krokusy, nawet te na łączce nieśmiało wychyliły główki. Zresztą nie tylko one
Na zdjęciu nie widać tego zbyt dobrze(na żywo wygląda dużo lepiej), ale zupełnie przypadkiem zrobił się tu bardzo wiosenny zestaw kolorystyczny. Siewki ciemierników zakwitły na różowo, a w tle na żółto świecą ranniki
Tutaj efekt już bardziej zaplanowany(kiedyś będzie). Ranniki, sztuk aż 6

, dodałam do przebiśniegów, mam nadzieję, że się polubią