Uleczko, jak ty się rozkręciłaś......buziakam cię, miskanty są posadzone, ale nie Variegatus i nie Morning light, ale Rotsilber, bo takim, akurat dysponuję......na rabacie są jeszcze carexy Frostet Curls, Morrowi, Ace Dance i turzyca palmowa.........kolory będę wprowadzać w przyszłym roku, ale róże już posadziłam Fairy......chcę obiele, ale nie było w tym roku w szkółkach i chcę byliny w kolorze burdundu, ale tez za wiele propozycji nie miałam
Dzięki , że wpadłaś Aniu, wiesz ja ostatnio, nie mam dla Was czasu, bo rośliny w doniczkach siedziały, w końcu posadziłam i przedogródek faktycznie rodzi się w bólu, bo ja z tych co latają przestworzach, a nie projektują, ja bym tak chciała, żeby za migiczną wróżką, pstryk i już urosło
Iryski ,które Ci się spodobały na tle mojego przedogródka przed zmianami
to nie jest szczyt doskonałości i jakości .... trawa która mi się najbardziej podobała , kosztowała majątek .... próby wolałam poczynić na tanim zakupie .... jak się sprawdzi to pomyślę i może się skuszę na lepszy gatunek i bardziej naturalny wygląd
Agatko, widzę przeróbki ostre....jeśli mogę swoje dwa grosze wstawić......bo widzę że trawki dajesz, kup sobie ze dwa miskanty variegatus- one świetnie rozświetlają rabatę i nawet zimą są urocze jako związane- stanowią wyższe piętro między roślinami osobiście uwielbiam ę odmianę. U Ciebie brakuje tylko jakiegoś koloru dla złamania jednolitej zieleni. I z przodu też bym kupiła niskie carexy te białe w środku ale ciągle ich nazwa mi wypada z głowy.