Zrobiłam z każdej strony i z góry na pomysła to już chyba za późno... chyba że na pomysła z obsadzaniem... Jest jak jest... dużo do sadzenia nie będzie ale może coś fajnego z tego wyjdzie. Każda pomysła na roślinki jest na wagę złota - już nawet zaczęłam nad rozplenicami rozmyślać No to dobra, uffff, ufffff, ufffff... bo się stresuję
Tutaj jest pokazana wielkość chodniczka, na drugim zdjęciu moje dziecko protestując przeciwko zamieszczaniu go w internecie służy jako model pokazujący że to tylko krok. Proszę zatem o niezauważanie mojego dziecka na zdjęciu tylko jego nogi
A tutaj piętami opieram się o schody - no sami widzicie że ten chodniczek maluśki
Witam właśnie wyszłam z ogrodu, posadziłam jedna różę przesadziłam parę molinii, wywaliłam żółtego rozchodnika z rabaty z borówkami, i przycięłam kilka tawuł i żywotników...dalsze cięcie bukszpanów musi poczekać bo co jakiś czas popaduje i nie chcę aby złapały jakiegoś grzyba.
W weekend byłam w Kołobrzegu i jak już pisałam pogoda była dynamicza
ta fotka zrobiona przy najlepszej pogodzie jaka nam się tam trafiła
Byłam w drodze powrotnej w ogrodach pokazowych,w Hortulusie zdjęcia zamiesciłam w wątku Ogrody Polskie - Hortulus. Potwierdzam miejsce warte zobaczenia
kupiłam sobie tam białego krokusa syberyjskiego, tawułę, i szałwię z czerwonymi listkami
A to " obrazeczek" z mojej działki. Liliowce i żurawki już przekwitły, ale pozostały zdjęcia. Kłaniam się wszystkim i życzę pięknego i obfitego we wszelkie dobra i urodzaje lata.
Jak pisałam.. krzeseł nie wypożyczam... ale sprytne nasze dziewczyny znalazły miejsce do siedzenia.. bo ogrodomaniacy potrafią sie znaleźć w każdej sytuacji
I ogrodomaniacy potrafią sie modlić o pogodę.. straszyło deszczem, trochę popadało, ale potem było bez deszczu.. Modły wysłuchane..
Mam jedna Gandiflorę, ale jeszcze tak dużych kwiatów nie ma. Myślałam, że to Pinki właśnie dlatego , ze sa w takim samym stadium rozwoju. Inne hortensje jeszcze nie maja takich kwiatów.
Dziś byłam w szkółce i oglądałam różne rodzaje i tylko Pinki była tak ukwiecona, no i Anabell. Dlatego tak pomyślałam.
Nie mam takiego dowcipu przy opisywaniu fotek jak Ciocia Gosia... brawo za komentarze .. ale tu mi się nasunęło tylko jedno... że była kontrola tego co sie dzieje w ogrodzie...
Perspektywy pierwsza klasa. Kiedy patrzę na zdjęcia Twojego ogrodu, dopiero widzę ogrom pracy, jaką wykonałaś i jaka mnie czeka Nasadzenia roślin tak, żeby tworzyły kolejne piętra i nic na siebie nie wchodziło, wydają się na razie czarną magią, ale to dzięki nim ogród zyskuje oddech Dziękuję, że mogłam się przespacerować po Twoim ogrodzie
Aniołki bieszczadzkie z góry.. diabełek tutejszy był już pokazany.. ledwo po Danusię pojechałam, a już mój M po dachu latał i dziewczyny podglądał Ale nawet się mu nie dziwie ... jest na czym oko zwiesić
Takie spotkanie to zadanie logistyczne.... gdzieś trzeba zaparkować auta.. dziękuję sąsiadom za zgodę na parkowanie A i duży własny parking to dobra sprawa Niby kilka rabatek by tu mogło powstać...
I cześć aut.... reszty nie widać.. zasłaniają drzewa..