Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród prawie romantyczny

Ogród prawie romantyczny

hanka_andrus 20:34, 29 cze 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
A jak wyglądał korzeń? Nie było guzowatości przypadkiem, jak u Agnieszki z Dolnego Śląska? Jej wypadło kilkanaście róż.
Dobrze zrobiliście z przesadzaniem w inne miejsce. Mogła mieć pozawijane korzenie, albo na zbyt słonecznej wystawie rosła. Teraz trzeba ją trochę zacieniować. Może choroba minie.
A tak przy okazji: nie jestem ekspertem. pytajcie ANi DS.

Miałam koło domu taki przypadek:
Sąsiadka, miała piękną różę.od kilku lat Dokupiła jeszcze trzy. Rosły tuż obok poprzedniej. Róże nowe wsadzone na wiosnę.
Przyszła spiekota, róże dostały oprysk i podlewanie wszystkie 4 jednakowo. Przeciw mszycom.
Ale dosłownie w ciągu 2 dni te 3 nowe padły. Ugotowały się. A weteranka żyje do tej pory.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Napia 22:21, 29 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Aniu, jak miło., że mnie odwiedziłaś
Róża rzeczywiście potrzebuje pomocy, korzenie wyglądały normalnie, pędy i liście także (oglądałam z użyciem lupy). Na forum o chorobach róż podejrzenie padło na szarą pleśń bądź zamieranie pędów. Chcę pryskać topsinem, ale nie wiem, czy róża po przesadzeniu to przeżyje
Tę białą różę bardzo lubię - mam ją od trzech lat i zawsze pięknie kwitła przez całe lato. I żal mi jej bardzo. Może się uda.
Nie wiedziałam, że trzeba ją cieniować, zbuduję jej jakiś parawanik, bo na razie rośnie w pełnym słońcu. Teoretycznie, bo na razie pada z przerwami od wczoraj.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 22:23, 29 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Teraz na bladoróżowo cieszą oczy apirynki


____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 22:24, 29 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
I ulubiona nieśmiertelna lawenda.
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
asiach 22:27, 29 cze 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Napia napisał(a)


Przemku, żyję ostatnio w niedoczasie czyli nie mam czasu na nic Ostatnie posty pisałam z telefonu, a zdjęcia mam w aparacie , więc dopiero dzisiaj uzupełniam. A i tak wpadam tylko na chwilę jutro będę nadrabiać zaległości
Obcięta Hakuro
[/quote

I bardzo dobrze Ci wyszło. Za rok dwa zobaczysz efekt bedzie niesamowity. Jak odrośnie tnij jeszcze w tym roku 1 lu 2
P.s. Sory, że się wcinam ale taką mam chyba naturę.
Napia 22:34, 29 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
asiach napisał(a)

Asiu, bardzo dziękuję za wszystkie rady! Zawsze zapraszam i cieszę się, bo moja wiedza i doświadczenia, chociaż przez ostatnie miesiące bardzo wzrosły, nadal są mizerniutkie
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Donia72 22:36, 29 cze 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Napia napisał(a)
I ulubiona nieśmiertelna lawenda.


Piękna, czuję jej zapach
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Napia 22:46, 29 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Doniu, pachnie ślicznie i wygląda przepięknie. W przyszłym roku obsadzę nią prawie pół rabaty. Podczas wiosennego przycinania, wszystkie gałązki wsadziłam w ziemie i znaczna część się przyjęła - w ogrodowym przedszkolu naliczyłam ostatnio kilkanaście sztuk. Daję im jeszcze czas, by się dobrze ukorzeniły, a w przyszłym roku przesadzam Już się cieszę.
To jeszcze jedno zdjęcie z lawendą w roli głównej
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
asiach 22:57, 29 cze 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Nie wiem czy nie za późno ale znalazłam jeszcze coś na temat choroby róż. Poszukałam bo co prawda mam kilka krzaków ale jeszcze nie przytrafiła mnie się taka sytuacja. Skoro wykopałąś, przesadziłaś, korzenie oglądnęłaś, część nadziemną także i nic to może zaglądnij do pędów może to bruzdowiec?
Może trzeba dziaąłć na kilku frontach?

To linki do stron
http://choroby.kwiaty-ogrody.pl/drzewa-i-krzewy-lisciaste/bruzdownica-pedowka/

http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/choroby-i-szkodniki-roz-rozpoznanie-i-zwalczanie-id11.html

http://www.wymarzonyogrod.pl/pielegnacja-ogrodu/ochrona-roslin-szkodniki-i-choroby-roslin/choroby-roz-czarna-plamistosc-lisci-rozy-ciemne-plamy-na-lisciach-rozy-szkodliwosc-i-zwalczanie,14_2085.html
hanka_andrus 23:18, 29 cze 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Wracam do róży. Czym ostatnio podlewałaś róże, jakim nawozem, i ewentualnie czy lalas wodę pod korzenie, czy po liściach. Bo może onajest po prostu poparzona. Czasami oprysk robiony w pełnym słońcu załatwia rośliny./przeważnie/ A lbo za silny roztwór z nawozem? Niezbyt dobrze wymieszany, i na dnie konewki zostało zbyt duże stężenie.



Psoparzona-żona popa.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies