Aniu a mnie się wydawło, że do setki nie dobiję a tu zobacz.
Co do braku deszczu to współczuję.
Jak u mnie smażyło to tylko podlewałam hortesję i pomidorki. A i tak jedna z donic z hortensjami dostała. To piekące słońce popaliło liście.
A "warzywniak" nie ma tak jak Ty w przepięknych skrzyniach tylko :
Czy wy widzicie jakich słodziaków mam w ogrodzie .
jeden kąpieli zażywa drugi zaś plażing sobie urządził ...a właściwie urządziły ..bo to para . jaszczurek mam zatrzęsienie , i mam nadzieję że opuchlaki im smakują .
Czyli pogoda podobna (była ulewa - niezłe oberwanie chmury tylko bez wyładowań). Tak masz rację deszcz był potrzebny.
Wyprawa do Wrocławia udała się wszyscy byli zadowoleni. Zresztą każda wolna chwila spędzona w bronie rodziny jest bezcenna
W ogrodzie byliśmy. Są takie miejsca, do których człowiek wraca a ogród japoński do nich należy. Następnym razem pójdziemy ogladnąć ponownie Panoramę
Oto kilka zdjęć z posród licznych
Moja wycięta tydzień temu już ładnie zarasta środek i widać że się odnawia , wycinałam z ciężkim sercem bo kwitła jeszcze mocno a jakie bzykanie tam odchodziło lał i głupio mi było na drugi dzień jak tam zaszłam a tu cisza
piwonie takiego zainteresowania przez bzykowate nie wywołują za to mrówki je lubią
Pochwalić się muszę bo od ciociuni Gosi dostałam pakę roślin (host i tojeści), które sadziliśmy przy latarkach, na zdjęciu jeszczze podarki od sąsiadki Iwony
i tojeść
a takie podarki otwieraliśmy z wielkim zaciekawieniem co jest w środku
Kasieńko Bawaria........Zwiedziłam, byłam, zachwyciłam się, na tyle bardzo że tam wrócę, w tym roku mam plany bardzo fajne, bo ja to taki włóczykij, zapraszam Cię serdecznie do mojego Edenu, tylko że to jest bardzo mały Eden.
Za kwiatuszka Dziękuję bo uwielbiam PeonieTak?Peonie?
Gabrysiu orliki są różne względem bytności, ja mam takie różowe które mam i mam - są to znalezione na polach obok i nie są wrażliwe na czarne rosnące obok
a ulewa musiała mnie ominąć słyszałam odgłosy burzy tyle było
Na razie po wycięciu kocimiętki raba jest jeszcze niebieska za sprawą szałwi, ale wkracza już białawy bo kwitnie biała piwonia, róża w donicy prawie już aspirina i artemis tez rozpoczyna - nowa w kwietniu posadzona, a lilioce będą pewnie za jakies 2 tygodnie i wtedy dołaczy żółty