Tak było...


tak jest teraz - a pewnie jeszcze się trochę zmieni z czasem

Witam wszystkim . Bardzo proszę o pomoc. W tym roku zaległo mi sie to paskudztwo w ogrodzie. Pomozcie prosze zidentyfikowac- moze ktos wie jak z tym walczyc. Lezie toto wszedzie , po scianach, po kostce, a najchetniej skupia sie na meblach ogrodowych. Plis pomocyyyyyy !!!!!!

Zdecydowałam się na Laurowisnie czyli nic nadzwyczajnego ale zależy mi na zimozielonych i zasłaniających Laurowisnie znajda sie w skrzyni po proawej stronie zara przy barierce . powinna sspelnic swojak funkcje zastanawia mnie inna rzecz . Miedzy tujami mam przerwy i nieładnie to wyglada . Chciałabym urozmaicic nieco ta skrzynie . Bo zrobiło sie dość nudno . Zielono i zielono myśle o jakiś okrywowych niekoniecznie zimozielonych i koniecznie kwitnących . Zastanawiam się nad Floksem , moze rozchodnik . Ale pojęcia nie mam jak to wszystko " pogodzić " . Jak to posadzić -w jakiej kompozycji . Oraz co przed Laurowisnia ?

I na koniec najlepsze, niestety pan miał tylko jedną, ale będę poszukiwać tych cudeniek

A to pęcherznica diabolo, którą kupiłam w zeszłym roku (ten wyższy okaz), krzew wg. zapewnień sprzedawcy miał mieć olbrzymie przyrosty, ale tak nie jest, więc kilka dni temu odkupiłam jeszcze jeden krzew i posadziłam obok. Zobaczymy jak akcja z przyrostami będzie się rozwijać

ElaB napisał(a)

Witam wszystkich
Mam pytanko, w ubiegłym roku w maju posadziłam trzy róże na pniu, kwitły przez cały sezon, na zimę zabezpieczyłam je włókniną i gałązkami sosnowymi, niestety do tej pory nie wypuściły ani jednego pąka liści (prócz tych na pniu, które usunęłam). Czy to znaczy, że róże zmarzły?
Mieszkam w Białymstoku, więc zimy są tu dosyć mroźne

ELU, a czy zabezpieczyłas dobrze pień?Mam dwie róże pienne już 3 lata, zeszłoroczna zima była b.ciężka i róża była ok. zabezpieczamy rurą izolacyjną, taką jakby gąbką kupioną w markecie budowlanym, rozcinam na pół, zakładam i obwiązuję.Potem czapka z agrowłókniny na gałęzie.Dzisiaj ma setki pączków.nie mam doświadczenia, ale pień i mające szczepienia chyba są kluczowe, niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony.Nie rezygnuj z róż pięknych, są piękne, więc może spróbuj jeszcze raz?

Biała piwonia, która coś nie chce u mnie kwitnąć. W poprzednich latach tylko po 2 kwiaty, a w tym roku chyba nic

Nina

Rozmaitości

Dla wszystkich, którzy ewentualnie zajrzą Z buziolami...



Heidi Klum Rose... Moja pierwsza....

Dawno nie wklejałam , więc dziś kilka zdjęć

Warzywniak dostał nowe otoczenie:

moje "orlikowo"