Skończyliśmy już mebelki ogrodowe tzn. mąż skonczył a ja pomalowałam i już przeszły chrzest bojowy: urodziny synka w ostatnią sobotę.
Przypominam, że projekt wlasny, własne wykonanie i duma przeogromna też własna

i mężowa
wczoraj dokupiłam 16 wrzośców i wrzosów i zrobiłam kilka ustawień poglądowych wrzosowiska:
nawet poustawiałam oczywiście tylko prowizorka obrzeża
uciekam pracowac nad moim wrzosowiskiem, bo znowu mnie wieczór zastanie, a już jutro chciałabym sie cieszyć już jego widowkiem, a jeszcze po korę muszę podjechać po południu
pa
trzymajcie kciuki