Pogubiłam sie komu odpowiadałam, a komu nie

;(
Aniu MOnte - mój Alfred nei będzie taki jak Bogdzi.. nie ma opcji... ale urosnie na pewno troszkę.. i muszę mu zrobić miejsce..
Agatnowa - na tę ścianę róże odpadają, bo to ściana północna.. tu mogą być same cienioluby

No i gołej róży byłoby tu za zimno
Kasiula - Twoe róże rozkwitną, masz widocznie inną wystawę do słoneczka, albo inne odmiany, np Bonice u mnie w pąkach, Nostalgia, Pomponella, Tuskacan też... Ale mi sie nie spieszy nigdy do tego by kwitło, bo jak zakwitnie to zaraz przekwitnie..
Wiunia - sprawdziłam katalpę, o wypustkach zapomniałam, ale cześć liści też ma takich poszarpanych.. u mnie chyba z powodu fasolek co wiszą, albo od wiatru, bo to jak powieje to ja tarmosi, a może jaki robal to robi... ja sie nei przejmuje tym bo liści ma dużo.. i w kupie tego nie widać. Dopiero po twoim poście poszłam i dokładnie obejrzałam swoją.. Za to ma już pąki kwiatowe ...
Margarete - ta hakone rośnie na pełnym słońcu...
wieczorkiem dopiero bo nie ma.. ma dość wilgotno, bo to glina (nie miałąm czasu jej urobić, wiec wetknełąm trawę w taki syf.....), koło ciurkadła, które jak dolewamy to często przelewamy i wszytko stoi w wodzie.
I dla pozostałych gości ze stronki 2526 zostawiam usmiechu i kwiatuszki