Obiecalam wczoraj zdjęcia z telefonu więc wkleję iryski żólte cebulowe a dziś chciałam tez coś zrobic ale prawie wszystkie kwitnace sie powykładały od deszczu i prawie nic nie zrobiłam poza kwiatem nowego powojnika.
Zetka a może dasz tawułki Arendsa kwitnące na różowo lub biało co do rozplenica po kilku latach trzeba ja odmłodzić bo środek robi się pusty ,przynajmniej tak jest u mnie
pięknie u Ciebie
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki. To motywuje do wstawiania nowych zdjęć Co prawda ciągle to samo...Czekam na hortensje.
Dzisiaj pada cały dzień więc pokazuję weekendowe pstryki. W Janinie rzucili w promocji duże, 60 cm wysokie donice z technorattanu. Za całe 35,99
Już obsadzona:
hej, róże posadź 3 lub 5, liczba nieparzysta dobrze wygląda jeśli chodzi o rośliny. Podsadziłabym je kocimiętką - nie będzie przeszkadzać w zimie - jesienią musisz zrobić różom kopczyki. Lawenda byłaby zacieniana i też byłaby brzydka, a kocimiętka urośnie zanim róże będą zacieniać.
Bardzo fajnie Ci idzie! powodzenia
Na powyższej fotce widać u mnie kocimiętkę - wyhodowałam z nasion, teraz sama się rozsiewa po ogródku.
hej!
super tłem byłoby coś zimozielonego, w idealnej wersji ekran z cisa, strzyżony (cisy sadzone blisko siebie i strzyżone w prostopadłościan, tak żeby stworzyły zieloną ścianę). Ale żeby od razu cieszył oko, trzeba sporo zainwestować. Jeśli dom będzie jasny (chodzi mi o kolor tynku), to nie sadziłabym żadnego tła. Zobacz u mnie, róże i lawendę widać. (nie bierz przykładu, bo ja się na przykład nie nadaję, u nie wszystko rośnie, na kupie, bo wszystko chcę mieć a miejsca mało
Nikito, ty jesteś specjalistką od host, ja je tylko sadzę, jak wpadną mi w ręce. Tak wyglądała wczoraj, kiedy rozłożyłam nad nią ręce, nie dawałam rady objąć. Kwitnie na biało z odcieniem delikatnej lawendy. Ma już pąki kwiatostanowe w środku, jest dość wysoka.
Miniaturki z w ubiegłego roku
Róża to Chippendale, kupiona i posadzona jesienią
Specjalistką od róż nie jestem, ale w swoim żywopłocie masz może Flammentanz, mam ją od dawna, Bogdzia ją rozpoznała w ubiegłym roku. Powoli zaczyna, ma mnóstwo pąków.
Kasiu nie wiem jak rozumiec Twoje słowa że podsypałaś kwaśną ziemia bo to nie ma byc podsypanie tylko powinien byc posadzony do ziemi z dobrym kwasnym torfem ( nie odessanym i nie wyszuszonym) o ph ok 4-4,5 . Ziemię mieszamy pół na pół z tym torfem , minimum 60-70 l torfu na ta wielkośc rh, więc jesli dałas mniej to trzeba bedzie jeszcze raz posadzic do dobrej ziemi ale nie teraz tylko na przełomie sierpnia i wrzesnia lub wczesna wiosna. Na wiosnę zrób oprysk z nawozu dolistnego i powinno pomóc. Teraz puszcza nowe przyrosty wiec nic zrobic nie możesz , musisz poczekac , wprawdzie przy tych deszczach jakie teraz padaj dobre przesadzenie jest możliwe ale nie wiadomo jak długo będzie padac.Nie syp teraz nawozu . Jest tez możliwe ze budowlańcy zostawili jakis gruz z wapnem i on tego nie zniesie wiec moze i miejsce mu trzeba zmienic ale to juz Ty bedziesz wiedziała najlepiej.
Królowa bylinowa, poczytaj u siebie Aniu, mowy o pomyłce być nie może, to trzyletnia sadzonka, dwa lata rosła u mnie w doniczce, w ubiegłym roku miała bordowy pąsik czosnek błękitny, pod taką nazwą go kupowałam.
W towarzystwie Bonica i szałwie do wymiany, zasłaniają róże
i jeszcze takie
i z zapożyczonym krajobrazem