Obchód ogrodowy zaliczony, nie ma mrozu, ale przyjemnie też nie jest, zimno, mokro, roślinki na szczęście uśpione, nic się nie wychyla jeden kwiatek ciemiernika znalazłam, reszta w pąkach, wszystko w normie, jak narazie

I sucha jesień...

Sorry za jakość, ale jak to ogrodnik.... telefon mam zawsze upaćkany

No to coś wrzucę z końcówki lata i jesieni

Samych dobrych i zdrowych chwil w 2023 roku życzę Całemu Ogrodowisku

Wśród różnych prezentów, które dostałam (a jednak musiałam być grzeczna ) pojawił się zegar słoneczny żeliwny ogrodowy nieduży, cieszę się i już obmyślam miejsce dla niego:

Taki spacer dziś, trzeba było się trochę rozruszać

Wiolka5_7 napisał(a)

Piękna panna

No napatrzeć się nie mogę. Fotel postawiłam naprzeciwko i się gapię

olciamanolcia napisał(a)

U mnie taka zapowiedź . Jak nic tradycji stanie się zadość i będę ciiąć lawendę w Nowy Rok
Ps najlepszego na Święta

Ja muszę cebulowe poutykać, ale jedno planowane miejsce muszę zmienić - za dużo kamieni. Pewnie jeszcze będę niejedno tam zmieniać i straszne błoto. Boję się że zgniją.

Justyś Tobie też wszystkiego dobrego. Przede wszystkim zdrowia i wszystkich bliskich obok.

U mnie taka zapowiedź . Jak nic tradycji stanie się zadość i będę ciiąć lawendę w Nowy Rok
Ps najlepszego na Święta

Posadziłam 3x Kelway’s Glorious i King’s Day. Zapomniałam dobrze sfotografować oczka, ale kupowane jako wielkość 3-5, a każda miała ich więcej. Obym je dobrze posadziła, bo mam obawy, że za płytko…

I taki dzisiaj kiełki irysów się do mnie uśmiechały

Judith napisał(a)

U mnie prognozy mówiły o całodniowym deszczu, a jest słońce i ciepło .

Słonko też na chwilę wyszło… bardzo szybko ze szmatą do okien leciałam

A najbliższe dni z temperaturami ogrodowymi

Leonardo

Maxi vita

Baronessa