Ogród Małej Mi 2017
07:56, 08 sie 2017
A z kim mam dyskutować????? Z laikami w kwestiach ogrodowych!! Z mamą mogę.. ale ona daleko...Reszta??? Popatrzyliby na mnie jak na debila co bredzi.. kwiatek to kwiatek, krzaczek to krzaczek.. Gąsienica to gąsienica ... Po cholerę zmieniać to czy tamto.. po cholerę sadzić by potem przy tym latać. Ja jestem jak z kosmosu.. nawet najbliżsi tego nie rozumieją.. kreślą kółka na czole i maja nerwa na ogród bo zamiast zajmować się nimi noram w ogrodzie!!! Nawet jak robię totalne poniżej minimum to i tak zajmuje to czas.. sam trawnik to kilka godzin.
Wiec sobie narzekam tu... nie każdy rozumie o co mi chodzi, ale chociaż to czyta a ja mam wrażenie, że sobie moje frustracje wyplułam z siebie, że ktoś tam mnie rozumie .. a może ktoś coś mądrego wymyśli.. i tak sobie tu narzekam, narzekam, narzekam..
I tu chociaż ktoś doceni te moje noranie w ogrodzie.. pochwali (każdy kulturalny i głośno nie krytukuje