Obejrzałam tą trawę i też mi się podoba, tym bardziej, ze niewysoka, zdjęcia w internecie pokazują jakby zupełnie inne gatunki (jak w większości roślin a szczególnie niektórych zakupów pomijając fazy rozwoju) zbieram dwie nazwy podobnych ku pamięci:
Achnatherum/ Stipa calamagrostis 'Algäu' oraz Calamagrostis brachytricha
Dziękuje bardzo za miłe słowa. Po odejściu Kreski, co roku, zimą zawsze wyszukiwałam skrzywdzonego małego pieska, aż uzbierała się gromadka. Czy chodzić z jednym psem czy z czterema - i tak trzeba, więc bez różnicy. Gdyby to ode mnie zależało, to wzięłąbym kolejnego, nawet co jakiś czas wyszukuję, polecam innym ludziom do adopcji. Mnie już technicznie byłoby trudno chodzić z pięcioma pieskami naraz
To Kwiatek
Cudowny psiak, chociaż na poczatku było bardzo źle, przegryzł nam kable od internetu, a mnie zniszczył laptopa, ale wytrzymaliśmy spkojnie jego wybryki, aż się wszystko unormowało po 3 miesiącach. Teraz to największy pieszczoch, a jak piję kawę to wpatruje się we mnie właśnie tak:
Poza stroikami tu u mnie jeszcze ścina się gałęzie z drzew owocowych na Barbórkę. Często kwitną wtedy akurat na święta.
Bukiety piękne robisz Ewo. Do tego o którego pytasz też dałabym kwiaty ciemierników
Wczoraj dowiedziałam się, że ten zimą popularny amarylis, to nie jest prawdziwy amarylis. Prawdziwy to Amaryllis belladonna. Ten „fałszywy amarylis” to Hyppeastrum. Obie rośliny należą jednak do tej samej rodziny. To sie wymądrzyłam Pewnie to już wszystko wiesz.
Strona jest tak w ogóle rewelacyjna, muszę łacinę szkolić.
Dopiero skończyłam działania kuchenne. Jutro ciąg dalszy, ale najgorsza robota za mną, pasztet i zimne nóżki.
A do popołudnia to w sumie bumelowałam, bo potrzebowałam nowego wianka na drzwi.
Oto i on.
Chciałam same bombki, ale... na drzwi szklane bombki mało praktyczne mi się wydały. Zatem kompromis.
A w tygodniu jeszcze takie coś zmajstrowałam.
I teraz sobie stoją i świecą. Przez 6 godzin, do 22. Potem timer wyłącza. Też kompromis między moim zacięciem świątecznym a żądaniem dziecka, żeby w ogóle zlikwidować światełka z powodu kryzysu energetycznego.
Takie samo zjawisko zaobserwowałam u sąsiadów, a też wcześniej ich lampki świeciły się non stop.
I o to chodzi właśnie jesteśmy różne, inne są nasze wnętrza i nasze ogrody, ale zawsze lubimy popatrzeć na twórczość innych.
Basiu dzięki, a jakie ubranko dla gołej przewidujesz? Stanik i stringi błyszczące? Z dzwoneczkami?
Aniu dziękuję, toż Ty kobieto napracowałaś się jeszcze w ostatnim czasie robiąc tą piękny krąg z cegieł, czas odpoczynku nastał.
Jolu i Aniu - Ja dzisiaj też mam Dzień Lenia i uroczyście go celebruję leżąc na kanapie, wstając od niechcenia, patrząc na światełka, które lubię
Z wczoraj:
ten domek z piernika ma u mnie dyżur, a dostałam go w zeszłym roku od dziewczyny mojego syna, stworzyła go sama w naturze jest ładniejszy niż na zdjęciu, taka dbałość o szczegóły i precyzja
Dziewczyny już napisały bardzo wiele wspaniałych słów określających Twoją dobroć Danusiu Przyłączam się do tych słów, zresztą nie pierwszy raz, i tym zacytowanym zdjęciem chcę podkreślić Twoją/Waszą dobroć i ogromne serce... okazywane również dla zwierząt... Ta urocza gromadka z pewnością uwielbia swoją Panią. Zdrowia, pomyślności i spokojności w ten nadchodzący świąteczny czas.