no to od dziś lecimy na ostro z ostami

a w międzyczasie zastanawiam się nad przedgródkiem - chciałem go całego zmienić - pójść w stronę tego z mini bonsajem, buszkpanem i żurawkami (ew. tymi czarnymi trawkami) coś jak tu:



ale troszkę mi szkoda tych moich 3ch drzewek - fajnie się przyjęły - mają super wzorsty i nie wiem czy nie zaszkodziłbym im mocno przesadzając po roku....

dlatego zastanawiam się czy dałoby się coś fajnego stworzyć zostawać te 3 iglaki - a berberysy out





wymiary to 3 x 2 m - ze słońcem to pół na pół muszę pomyśleć nad fajnym dodaniem buszkapniku - może zurawek, tawułek, trawek... czyli standardowo )))

Przybył nam nowy "mebel", "element architektury" trudno to zakwalifikować, w każdym razie niezbędnik rodzinny... Może dzięki niemu będę mogła zrobić rabatę koło skarpy... we względnym spokoju...?!
)

Pani Danusiu - czy nie za gęsto posadziłem ten buszkpan - teraz chcę go przyciąć na równo
dałem gęsto bo chcę mieć nie wielki gęsty płotek


co się dzieje jak stykają się za bardzo? (w sumie wcześniej czy później będą się stykać dość mocno więc nie rozumiem dlaczego niektórzy doradzają sadzić sporo rzadziej)

ścinać równając do najniższego? czy może jak jest jeden czy dwa niższe to nie zwracać na nie uwagi - dorosną do reszty - a uciąć ciut wyżej ?

Marzena2007 napisał(a)

Soczyście po deszczu ale smutno bez tulipanów, teraz kwitną czosnki. Gdyby nie zjedzone rh krótlowałyby rodki

Pięęęękne widoki, wcale nie smutne! Nie narzekaj kobieto

I druga strona przodu





Oo .. nie mam fotki po zakkończeniu, ale też już jest ładnie

Witam, Moje pierwsze w życiu balkonówki (zawsze kojażyły mi się z babcinymi, tandetnymi balkonami, widać już do nich dojrzałam i nie mogę się doczekać, aż będą zwisać z balkonu
Rabatka przy drzwiach wejściowych, kiedyś szpeciła ją forsycja nie przycinana od 5 lat Woda ze starej studnii przydaje się w upal ne dni do podlewania roślin

Moja córka Róża i hortensja


Miejsce na ognisko. Wolne wieczory i weekendy spędzamy tu bardzo często. Na posesji mieszkają 4 pokolenia: Dziadkowie, rodzice, my i nasza córka. Często siedzimy sobie wszyscy razem przy ognisku


Miejsce przy olbrzymiej altanie (na ok 20 osób) Jeszcze miesiąc temu był tam zrobiony płotek z rur drenarskich... róża z grzybem, osty, mlecze, łubin, pokrzywy.. ehh.. Teraz czekam cierpliwie na jeżówki, mikołajki, róże, i jaśmin, srebrny oliwnik Mam nadzieję, że w lato będzie kolorowo!



Moje wrzosowisko założylam je we wrześniu 2013



Przedłużenie wrzosowiska, które powstało 2 miesiące temu (wiosna 2014). Zamierzam sukcesywnie ciągnąć i przedłużać tę rabatę przez cały trawnik, aby powstała "ścieżka zdrowia".

Część 2. Przód domu. Tak, tak, procowaliśmy też nocą

Witam, mam do wydania dwa drzewka grab. Rośliny kilkuletnie o wysokości ok 1,6m Stoją w miejscu gdzie za chwilke powstanie altana dlatego oddam w dobre ręce. Chetnie w zamian za jakieś inne rosliny. Do ustalenia jakie bo mój ogód dopiero się tworzy taże to co masz za dużo znajdzie dom u mnie. Zależy mi na czasie bo fachowiec za kilka dni wchodzi i będa musiały zostać usunięte.
Drzewka znajdują się w okolicach Tarnowa Podgórnego. Po umówieniu możliwość wymiany w rejonach Szamotuły
Tarnowo Podgórne Poznań Koziegłowy i okolice do ustalenia.
mail aoleszak@onet.eu

testy



Układanie puzzli

Część 1. Tył domu

I na koniec zmieniona rabata.

Było



Jest

Głowne bohaterki przedsięwzięcia:

i zaskoczenie....
W tamtym roku posadziłam dwa tycie powojniki które mi 'znikły' ależ byłam zdziwiona jak dzisiaj zobaczyłam ten kwiat pogrzebałam i widzę że są dwa mają pączki, wielkością nie porażają, ale są, muszę podpórki im dzisiaj kupić


i takie siewki(?) , czy to może być werbena czy chwasty jednak ?

ana_art napisał(a)

Wcięłam Ci się , bardzo przepraszam za poprzedniego posta.

Pytanko mam, czy pamiętasz mniej więcej jak szeroka jest ta rabata?
Chcę przed moimi tujkami też powsadzać inne rośliny i póki co przekopałam na 1,2 m.

Kindzia napisał(a)

Kwitną Widziałam

Jak nie lubię pomarańczowego...ta jest piękna!!! Z różem nawet Co to za azalia Aniu? Śliczna i pachnie?



Pokaż ją cała

I co? Znowu pada Co za psia pogoda

Kindziu - pokaże Wieczorkiem. Wczoraj miałam "odwyk" od kompa i O.
Oczywiście, że nie mam pojęcia co to za jedna jest Ale to na razie mały krzaczorek. Dwa lata pod rząd chorował na mączniaka łokropnie... Ale rośnie i z roku na rok ma więcej kwiatów (dwa lata temu miał 1). I wcale nie wiem dlaczego kupiłam pomarańczowy Teraz mi się podoba co nie znaczy że mi do czegokolwiek pasuje...

Ostatnie kwiaty Amanogawy...