Odpiszę, bo aż wstyd, tylu gości, a ja milczę! Przepraszam, ale każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie! Pogoda ostatnio nie rozpieszczała, więc ja i dzieciaki coś się podziębiliśmy jutro wchodzę na służbę więc dzień mi odpadnie! wzięłam się ostro za chwasty, bo rozszalały się za mocno w warzywniaku, trawnik też odchwaściliśmy, wczoraj kolejne koszonko, a dziś rozsypałam nawóz, nawet jak nawoziliśmy to kropiło, ale się nie rozpadało, a teraz by no to się deszcz przydał! poza tym powsadzałam moje wyhodowane jeżówki, trawy pampasowe, goździki, aksamitki, motylki, winogronko, minikiwi i cytryńca,a i dżemy truskowkowe porobiłam, wyszło mi 32 słoiczki a teraz poodpisuje

Mirka napisał(a)

Kasiu tak zrób zadołuj doniczki a na wiosnę sprawdzisz jak się nie ukorzenią to na kompost .Wiosną zrobisz nowe sadzonki ,wygospodaruj sobie na działce jakiś cienisty zakątek i wsadzisz wprost do gruntu
Ja jestem na działce w weekend to podlewam i na cały tydzień musi im starczyć wody w sobotę porobię fotki nowe to zobaczysz jak wyglądają sadzonkikurde bele jak się rozpisałam upalnie pozdrawiam

Mirka, swoje horti podglądam, za dużo przy nich nie robię chociaż ostatnio podglądałam suche badylki i tak korzonków nie widziałam chyba nic z nich nie będzie, ale zobaczę, zostawie je jeszcze pozdrawiam

dajana napisał(a)

Kitko nasze obrzeża nie są takie złe .U mnie są do czasu dopóki nie wzmocni się trawa czyli do przyszłego roku. Tak robię z każą rabatą na początku po czym po roku kiedy ziemia się uleży i trawa wzmocni wyjmuje deski i robię kanciki Nie mam i nie planuje żadnych obrzeży w innym wydaniu . Przy tujach i dwóch rabatach już deski wyjęłam, wygląda to bardzo ładnie i taniej Twoje siewki to sukces, pięknie rosną i nawet już kwitną o moich nie wspominam bo nawet śladu nie mam Petunie podarowała mi(jej własny wysiew) Renia czytaj Wrzosik i tez już mam kwiatuszki .Innym to idzie lepiej .Patyczki hortensji można powiedzieć mam udane, częśc się ukorzeniła a część nie . Pozdrawiam cieplutko

dobry pomysł i chyba z powodów oszczędności chyba zrobię tak samo z tymi obrzeżami zawsze to dodatkowa kaska na roślinki siewki petunii się nieźle rozrosły, aż sama jestem w szoku, że aż tak bardzo ale chociaż mam się czym chwalić pozdrawiam

kasiek napisał(a)

Pełen szacun i podziw dla Twojej cierpliwości w hodowli nowych roslinek! A hortki to jestem w szoku, ledwo patyk sie ukorzenił a one juz pąki mają! Ślicznie i coraz bardziej kwietnie!

dzięki cieszę się bardzo z każdej własnoręcznie wyhodowanej roślinki horti mi na razie nie kwitną, ale to nieważne, najważniejsze, żeby się ukorzeniły, kwitnąć będą za rok
pozdrawiam

Marta7 napisał(a)

Kasiu pozdrawiam serdecznie,petunia w kaskadzie coraz piękniejsza!

dziękuję, staram się jak mogę, ale nie zawsze wszystko tak mi się udaje ale nic się nie poddaję, tylko działam dalej pozdrawiam

Luckaa napisał(a)

Kasia widze dzieje sie u Ciebie, ja też dostałam clematisa i szukam dla niego meijsca.

o clematisa dostałaś? dostał już miejsce docelowe? ja swojego wsadziłam i od tego słońca mu listki wysuszyło mam nadzieję, ze odżyje!
Ty też się narobiłaś rozszalałas się na całego ale tak trzymaj pozdrawiam

eda napisał(a)

piękności doniczkowe chwalę Buziaki zostawiam u mnie pada deszczyk a miałam trochę popodcinać i o

dzięki u nas pogoda też ostatnio w kratkę, ochłodziło się, co zakończyło się przeziębieniem, ale na szczęście już jest cieplej zdecydowanie bardziej wolę upały pozdrawiam

EPODLAS napisał(a)

Kwiaty w donicach prezentują się pięknie. Coraz ładniej u ciebie. A tak niedawno były takie pustki Pozdrówka.

zmienia się u mnie to fakt, nie są to zmiany w oszałamiającym tempie, ale i tak jestem z nas dumna pozdrawiam

dobra, kończę, bo się rozpisałam za wsze czasy

A dla piszących i zaglądających




I na koniec sezon przetwórczy uważam za rozpoczęty

Patrzcie, co dziś przyniosłam do domu

Kociak słodki pewnie dzieci szaleją z radościKasiu chcesz sadzonek bukszpana do ukorzenienia?

Mirka napisał(a)

Kociak słodki pewnie dzieci szaleją z radościKasiu chcesz sadzonek bukszpana do ukorzenienia?

Póki co, wszyscy cieszą się kotem
Kochana, Ty wiesz, ze wezme wszystko, na razie miejsca duzo, więc może bedzie jakis wywijasek

Masz kota? Ale niespodzianka, mnie by sie przydał bo jakies paskudztwo zaczyna mi ryć w ziemi

kitek81 napisał(a)

A dla piszących i zaglądających




I na koniec sezon przetwórczy uważam za rozpoczęty

Kasiu ja już od tygodnia zabieram się za dżemy z truskawek i zabrać się nie mogę,a Ty proszę-32 słoiczki Jesteś moim wzorem do naśladowania na najbliższe dni
Kicia milusińska,a kwiatuszki pikne!
pozdrawiam serdecznie

Też miałam takiego Rudka-do dziś za nim tęsknię...mimo, że nie znoszę kotów

Ja dzisiaj tez rozpoczęłam sezon przetwórczy

Kasiu, gdzie ty się podziewasz...pewno w ogrodzie szalejesz...
Kociak prawdziwy słodziak...
Buziaki przesyłam