Anitko, wpadłam na klonika, to prawdziwe cudo, zagęści ci się tak, że tą będziesz się nim coraz bardziej zachwycać razem z nami................ale azalia cud urodna



niespotykana w kolorze

cały bałagan przesuwa się w stronę domu..
oj strasznie dużo jeszcze i pracy i pieniędzy.
Największe wyzwanie bajoro, bo na tym terenie, to nie możemy nawet wymurować. Najlepsza byłaby gotowa forma, ale nie mogę znaleźć .

A w ogrodzie...

hosty brutalnie pociachane jesienią żyją


posadzony bluszcz pod pergolą

jadyny Rh, w dodatku kolor nie ten, co powinien być


A tu z serii co w trawie piszczy,

Lunaria i dziewanna omączona

W nowym miejscu mam dużo pachnących narcyzów



Pomocnik ogrodniczki

Ulubione widoczki:








zdjęcia z wieczora więc słabo już widać

Magnolia jeszcze kwitnie

Po deszczu wszystko podrosło :

mira napisał(a)

taki grzyb się pojawił macie takie coś?



pozdrawiam i szykuję się na mszyce jutro

Kiedys miaam na jałowcach , nic zlego sie nie stało choc nic nie robiłam.
Piekne zdjecia. Pisałas u mnie o sadzawce że chcesz zainwestowac , o co dokładnie chodziło?

I jeszcze takie różne...




Niedługo będą kwiatuchy na horti pnącej


A tu kłosówka...której już miałam nie mieć, bo wyrzuciłam


I to moja "cała połowa" ogrodu
Drugie pół....za trzy lata...hehe

a tu odwrotnie

Kalamandyna napisał(a)

[

A co to za drzewka w tle???

Mela ktore?
Pomiędzy gabionami rośnie sobie żywopłot cisowy. Przed nim na nózkach kuleczki z trzmieliny a po prawej stronie widać pien brzozy doorenbos long trunk. A za pltem (na tym zdjęciu nie widać) rosną formowane graby fastigata

Niedawny ogrodowy nabytek z lewej przed renowacją a z prawej po palce bolały mnie przez tydzień

Widoki w drugiej ławeczki...

Jaka roślinka to może być ??

Ufff.. niedawno skończyliśmy sadzić drzewka, 40 szt, umęczona, podrapana i ze zjaranymi, piekącymi plecami...
Zostały mi jeszcze do obsadzenia donice i chyba domówię do końca działki te same tuje, a na szerokość posadzę coś innego.

Mam nadzieję, że się przyjmą, trochę późno na kopanie i sadzenie, mają już nowe przyrosty.
Pan w szkółce, poradził mi, żeby je od razu przyciąć i jutro to zrobię.

Pierwsza ławeczka z bliska...


z daleka...


Widok z pierwszej ławeczki...na drugą ławeczkę


Druga ławeczka z daleka...


z bliska...


Na trawnik nie patrzymy

[

A co to za drzewka w tle???

Coś mi się nasiało


I cos mi róże zaatakowało...???

Pszczelarnia napisał(a)

Ja też nieśmiało bym prosiła o wstawianie, nawet tych samych. Ale one przecież nigdy nie będę te same i takie same.

Jak rh ma powgryzane listki to go podlać czy opryskać Calypso?

Nie robiłam dziś zdjec ale wstawię jedno wczorajsze, specjalnie dla Ciebie i innych domagających sie tego. Azalie juz zaraz zakwitna i pewnie byłyby zdjecia ale zapowiadają mrozy nocne i jeśli się sprawdzą to nic z kwitnienia nie bedzie. Maja sie zaczac w nocy z piatku na sobote a skończyc z poniedziałku na wtorek i ma byc -3, nic nie przetrzyma takiej temperatury tzn krzaki tak ale kwiaty zmarzną.
Jesli chodzi o oprysk to ja i liście i ziemię opryskuje.

Mam lokatorów w hotelu