Asia, No trochę się dzieje i rośnie .
Mam nadzieję, że zdążę się zaszczepić przed kolejnym razem. Oby go nie było . Czuje się już normalnie, może nie będzie żadnych powikłań.

Tak, Sylwia, muszę częściej robić porównania

Magic rokoko dla Was

Wiem Olciu, ale u Ciebie inny metraż, też bym miała taka lekkość w podejmowaniu decyzji, u mnie jednak trzeba wszystko dwa razy przemyśleć.

Z innej perspektywy

Ja na insta jestem zachwycona czymś takim:

I tutaj od początku w głowie mi się układało właśnie coś takiego. Ścieżka idzie sobie swoim torem ale jednocześnie przedziera się przez rabatę.
Ale tutaj chyba dla Ciebie to byłoby działanie zbyt drastyczne

Asia jakbyś napisała że mają być do 1,5 to bym ci poleciła bardzo ładny miskanty Siux. Nie duży w tej chwili kwitnie ma ok 1,30 cm pięknie rośnie jest wcześniejszy. Pięknie się przebarwia jesienią. Nie są ekspansywne.
Wstawie u siebie to sobie popatrz.

Tak myślę żeby w przyszłym roku wymienić jednoroczne szałwie na perowskie ale z tych niższych.
Mimo że uwielbiam szałwie omączone to sadzenie ich co roku..., nie chce mi się .
Tylko mam mieszane uczucia bo u jednych wyglądają przecudnie ale z drugiej strony jest tyle komentarzy że liche, że leżą na rabacie i bądź tu człowieku mądry .

Dziewczyny nie mogę się napatrzeć na Cafe au Lait z własnych sadzonek. Nie przeszkadza im miejscówka w donicy, bez problemu dogoniły krzak z zeszłorocznej karpy, kwiaty mają olbrzymie i jeszcze sporo pąków czeka na swoją kolej