W ogrodzie ciągle się dzieje, do efektu końcowego daleka jeszcze droga ale małymi kroczkami dążymy do celu.
Obecnie większość rabat jest już obsadzona, chociaż roślin z daleka prawie nie widać, mam nadzieje że lada moment ruszą i pędzie pięknie.
Passiflora w donicy już ożyła
rabata wzdłuż tarasu prawie już obsadzona, brakuje jedynie Baptysji australijskiej (już zamówiona) i czyśćca Hummelo. Z czyśćcem jest pewien problem bo nie mogę go nigdzie znaleźć, dzwoniłam do jedynej szkółki gdzie go namierzyłam ale dopiero za miesiąc będzie do wysyłki
trzcinniki nieźle już wyglądają
maleńkie jeżówki
rozchodniki Matrona
szałwia deep blue
Magnolie z bukszpanami, pomiędzy kulami nieśmiało wychodzi hakonechloa
Klony już mają listki
ta rabata czeka na obsadzenie, jak tylko będzie zrobiony tynk na garażu po reklamacji ruszam z obsadzaniem
sadzonki już czekają
jakie dorodne, niedługo będą owoce
Bogusiu kuruj gardełko, może jakąś naleweczką czeka nas jeszcze tyle pracy w ogrodzie to i zdrówko potrzebne
pozdrowionka zostawiam
Pierwszy kwitnący RH, ale nie rośnie on u mnie za dobrze i za wcześnie kwitnie miał kwitnąć z resztą, ale tak to jest jak kupuje się bez wiedzy
I niestety to co żżera liście.... a później to nawet nie myśle
"Zakręcona" rzeczka bossska... ubiorek z floksem hohoho co za zestawienie... a tulipki na tym tle to po prostu rozłożyły mnie na łopatki...
wspominałaś coś kiedyś o agroturystyce??? bo w tym roku nie jadę nad morze
Od roku tylko w niedziele cieszę się swoim ogródkiem, więc i prędkość działania nie powala na kolana. Ważne, że niedziela - choć nie każda - to czas na ogrodowe zmiany i pielęgnacje.
Warzywnik wreszcie założony
Zabieram się za kanciki i mlecze w trawniku
o niebo lepiej