Basiu dzięki za trudy podróży i za inne rzeczy również, za prezent oczywiście też i serdeczne podziękowania dla M który cierpliwie już drugi raz przywiózł Cię do mnie.Mam nadzieje na powtórki.Buziaki.
Bogdziu, podróż była całkiem znośna, krótka przecież. Z radością jechaliśmy na to spotkanie. Z góry wiedziałam, że będzie udane, bo jakże mogłoby być inaczej?
I było!
Widzę, że spotkanie było bardzo udane. Zdjęcia z ogrodu Bogdzi wspaniałe - robione przez różne osoby pokazuje piękno widziane czasem zupełnie z innej perspektywy, inne spojrzenie - to jest świetne
Czasami sama proszę syna by zrobił jakieś zdjęcia u nas bo człowiek chyba odruchowo staje w jednym miejscu i robi fotki tych samych zakatków. A tak inne widzenie ogrodu
Pozdrawiam
Basiu nic nie skasuję Wystarczy, że wykadrowałam ułomność
A Ty mi w rewanżu wstawiasz zdjecia z młodym przystojnym mężczyzną.. dobrze, że nie u mnie na wątku bo chłopisko mnie więcej nie pusci na żadne zlot
A my dzisiaj cały dzień poza domem. Po śniadaniu pojechaliśmy do 'bylinowego raju' po zamówione w styczniu rośliny. Kupiłam 7 jeżówek, 4 żurawki, 1 żuraweczkę, ciekawy zawciąg nadmorski Rubrifolia, ijedną ostróżkę Lilak Pink i brunnerę 'Jack Frost'
Obejrzałam sobie szkółkę i zainteresowałam się odmianami rutewek.