Aniu, tego widoku z dalsza ci nie zazdroszczę. Zaraz to na kasę przeliczyłam i drugiego dna finansowego sięgnęłam. Ty już zimą rób plany nasadzeń i pytaj się, czego kto ma w nadmiarze. Gdyby nie pomoc dziewczyn z O, w życiu bym jeszcze nasadzeń nie miała zrobionych, a u mnie wszystko przecież mini
Na szczęście Iwonko już sie nieco osuszyło, ale u mnie problem niestety z przepuszczalnoscia gleby chyba
Muszę coś z tym zrbic. W zeszłym roku wygnily mi cebulki irysów.
Po fakcie doczytałam, ze nie lubią wilgoci.
Ewcia, ja od lekarzy trzymam się z daleka. E-Ma wysłałam, to przy okazji poszłam i oboje na mnie nakrzyczeli, że jak leki trzeba , to nie mam marudzić, hi, hi
W życiu bym nie wpadła, że moje objawy są początkiem problemów z rwą kulszową. To teraz sie słucham
Iza, chyba biegasz wyczynowo też? Widziałam takie fotki na forum
Fajnie mieć pasje. Moją były zupełnie inne zajęcia: Haftowanie, robienie na drutach, szydełku, a teraz ogród
Agnieszko, chyba pierwszy raz widzę twój wpis. Fajnie, że się wpisałaś u mnie. Byłam cię odwiedzić, ślad zostawiłam i muszę wrócić do ciebie, bo masz kolorowo, kwieciście, lubię tak
Moja mama coś takiego gotowała, dodawała koperku i trochę masła, by kółka pływały. Często w piątek i nazywała: wymyślona zupa
W domu nigdy nie robiłam ... Gobasiu, wczoraj widziałam cudne ciasto. Mogę o przepis prosić ?
Tak Moniko. PIonowe słupki przytwierdzone do płotu sasiada, a poziome przykręcone
Sąsiad nie miał nic przeciwko, tylko na kawałku z tyłu musieliśmy zostawić bez, bo dwaj panowie lubią wisieć na pogaduchach przy piwku na płocie
Iza, zawsze podziwiałam biegających. Ja nawet na 60 metrów nie umiem biegać
Teraz już nawet nie mogę z innych powodów, ale tym się nie smucę. Pytałam się moich uczennic, co biegają wyczynowo, jak to jest nauczyć się biegać, jakie były początki? No niby można sie nauczyć. Dla mnie to nie było nic przyjemnego. A teraz wszystkim szczuplutkim zazdroszczę
Z ty budzeniem to mam inny problem: M zasypia przy włączonym radiu, ja dopiero, jak radio się wyłączy. Jak zapomni ustawić wyłącznik czasowy i chcę radio wyłączyć, on się budzi i cała jazda zaczyna się od nowa
Asiu, wiem, ze zagladasz i jest mi bardzo, bardzo miło. Ja też u Ciebie staram sie być na bieżąco. Albo chociaż nadrabiam
Jak będziesz potrzebować pomocy, wołaj
Wiem, ze Toszka u Ciebie pomaga, raźniej jest
ha ha mezu racje ma
ja nie lubie jak musze isc pierwsza spac, bo i tak nie usne dopoki M do lozka dotrze a jak juz zasne to zawsze mnie obudzi
ja tez bylam u doka z nogami, biore leki i juz ciekawa jestm czy moge znow bez bolu biegac. Niech sie tylko przeziebienie i zatoki oe mnie odzepia. Moze w niedziele choc troche pobiegam