...

Ogród prezentuje się wyśmienicie, nawet jesienią, nie narzekaj. Tyle kolorów i róże, które jeszcze kwitną podobnie jak mój chopin.

przebarwienie faktycznie piękne
a co do monologu to nie możesz narzekać
zawsze ktoś się odezwie
a ci co nie piszą, oglądają i przyswajają
ładne kolory U Ciebie

Iwono, nie mam ostatnio czasu na O. ale dolatuję, podglądam na szybko, może jakoś sie to unormuje Wkleilas u mnie link do jakiegoś zdjęcia Danusi z dereniami ale sie nie otwiera Chetnie zobaczylabym, co mialas na mysli Plizzz

...
Poza tym jesiennie masz cudownie w ogrodzie, piękne trawy, zestawienia kolorystyczne... to u Ciebie wypatrzyłam piękną molinię variegatę i teraz też ją wypatrzyłam, jak słonko ją prześwietla.

Więc nie mów że prowadzisz monolog, bo dużo osób zagląda choć nie pisze.
A ja w ogrodzie często gadam do siebie, no ale wiem że rośliny mnie wtedy słuchają Buziaki i jeszcze raz dzięki za opisanie ogrodzenia

jak piszesz o porze o ktorej ja spie to nie dam rady dialogowac
jesien u Ciebie juz na calego rozplenice Ci slicznie urosly, az sie wierzyc nie chce ze z nasionka

Z zatokami sobie radze, mam dosc dobry lek i jak szybko nim zadzialam to i efekty szybkie. Juz chyba zdowa jestem zostalam w domu, by juz calkiem sie doleczyc.

Choć do konkursu bym stawać nie chciała. Jest trochę tych najładniejszych
Ale nie o to chodzi, by mieć naj, lecz by mieć wkoło siebie to, co się lubi, co porankiem sprawia, że się uśmiechamy, że gdy wyglądamy przez okno, bo zimno, mokro i wieje - widzimy kolory, kwiaty, trawki i wszystko nas zachwyca, nawet w takie brzydkie dni, jak teraz.
By móc wypić kawkę na tarasie, kiedy świeci słoneczko

Aniu, buziaki

a prezent super bedzie z nia ladnie w tym miejscu

Iza, nie pomyślałąm, że większość śpi
Masz rację, nocny Marek ze mnie. Jak Zbyszek jest w domu, on szybko chodzi spać i nie lubi, jak ja długo siedzę. A ja grzecznie idę do łożka wcześniej, potem o północy się budzę i świecę pod kołdrą telefonem, bo spać nie mogę

Wtedy on mówi, że dzieci z tymi telefonami tak po mnie mają

Dobrze, że o zdrówko dbasz.
Ja byłam u lekarza kilka dni temu, bo miałam problem z nogami, lekarz chyba postawił dobrą diagnozę, dostałam leki, śmiał się, jak się pytałam, czy muszę wszystko wziąć. No, ale po dwóch dawkach widzę poprawę.

Iwonko, zawsze do Ciebie zaglądam i podziwiam
Bardzo mi się podoba... rzadko piszę, bo niewiele mam do powiedzenia poza tym, że jest pięknie