Iwonka, a ja też u Ciebie zawsze jestem

. Nie zawsze coś napiszę, ale jestem. Zresztą Twoją przygodę z ogrodem znam prawie od początku, bo nawet kiedy nie byłam jeszcze czynnym członkiem forum, to Twój wątek śledzłiam na bieżąco

. Widzę, że Twoja Melica całkiem ładnie stoi w przeciwieństwie do mojej. Ciekawa jej jestem u Ciebie w przyszłym roku, mam nadzieję, że będę mogła zmienić o niej zdanie. Może u mnie ma za mokro? Chociaż tam gdzie siedzi nie jest jakoś szczególnie mokro. Nie wiem, ale trochę mam wyrzuty, że ją tak mocno Edytce/Lindsay odradziłam, no ale prawdę o swojej napisałam.