Witaj Tereniu, znalazłam takie zdjęcie, akurat nie z mojego ogródka,ale z polany obok, ten chwast jest tu wszechobecny, zielone listki od spodu srebrzyste troszkę włochate,ma mnóstwo rozłogów, kwitnie na żółto, jak zakładaliśmy trawnik, gleba była przekopana, ta darń zerwana, świeża ziemia wysypana, i chyba z tych rozłogów się rozmnożył
znalazłam w necie to "dziadostwo" to jastrzębiec kosmaty !
Jagoo - trzeba się natrudzić by coś osiągnąć... trzeba się zorganizować, spakować, coś wcześniej upichcić by na miejscu czasu nie tracić na gotowanie... ale da się . Dzieciaki lubią tu być... biegają nad rzeczkę, by mimo kaloszy mieć mokre nogi , podglądają barany i sarny, słuchają gwary góralskiej... (mamo... a co ten pan mówił??)... bezcenne
Tesiu.. wrzucę dla Ciebie coś jeszcze... byłam nad rozlewiskiem i zostawiłam ci masę pytań