Byłam Jolu. Ludzi pełno o 9 rano nie było gdzie zaparkować. Roślin też masa ale ja wiele nie kupiłam. Nastawiłam się na trawy ale nie było tych które chciałam. Kupiłam tylko małe bzy Palibiny po 8 zł a w RO tej samej wielkości widziałam po 22 . No i najważniejsze kupiłam Rubensa
Było sporo hortensji, rodków, azalii, tradycyjnie dużo bylin no i rozsad i kwiatów jednorocznych. A co cię interesuje Jolu?

Upss dubelek
No i z fotek chyba nici bo lało parę godzin.

Tak z ciekawosci się dopytuję, bo na nic nie chciałam polowac. A poza tym, ze względów zdrowotnych nie mogę bywać na takich masowych imprezach.
W ogrodzie już nic nie planujemy dosadzac, tylko zadbac o to co mamy, bo ja niestety niewiele Markowi pomogę ...
Dobrze, ze byłaś wczoraj, bo dzisiejszy deszcz ...

No dzisiaj byłoby ciężko to prawda
Ja jak zwykle miałam za mało czasu żeby się "podelektować" i spokojnie popatrzeć. Przebiegłam jedną i drugą stronę. Kupiłam to co mi było potrzebne bez rozglądania się za smaczkami bo wiesz jak to jest...jeszcze uległabym pokusie Impreza fajna ale te tłumy....wiem że do roślinek ciągnie Jolu ale zdrowie najważniejsze.

Trochę długo to trwało ale poprawiam się fotkowo
Rabata z trzmielinami dostała małe aurea nana (nie jestem pewna tego układu i jak znam siebie to zmienię) brakuje tam więcej wypełniaczy i ambrowca najlepiej gum ball





taki tam widoczek



oczodajne, pachnące goździki



duecik

Krwawnik niewiadoma przywieziony z wakacji w Austrii. Mój wujek mieszka w zagłębiu ogrodniczo szkółkarskim i niedaleko niego pobliski ogrodnik wyrzucał na wielką pryzmę kupę bylin. A ja jadąc na wycieczkę rowerową nie mogłam się powstrzymać żeby tam nie zajrzeć no i zawsze jakąś bidę przywlokłam







linki przesadzone pod wiśnię

Siedzę u Ciebie, a widzę, że Ty u mnie

Ależ Ty masz idealne te kijki trzmielinowe, takie prościutkie! Czosnki, tak jak wcześniej tulipany, piękne wszędzie, wzdycham, wzdycham, wzdycham i czekam do jesieni, będę kupować .

Goździki miałam chyba nawet takie same, zapach oszałamiający, uwielbiam go.

Ale widoczki. Sliczne te niebieskie kwiatulki. A tych wycieczek rowerowych po byliny to zazdraszczam Sama bym pokrazyla po takiej okolicy

Jagoda no rzeczywiście te kijki trzmielinowe udane i fajnie się prezentują.. A czosnki warto mieć ja też jeszcze będę jesienią dosadzać.
Goździki dzisiaj jeszcze bardziej się rozbujały no i pachną na całego. Ja też uwielbiam ten zapach

Bociek okolice superowe. Normalnie raj dla ogrodomaniaków, poletka cisowe o różnorakim pokroju. Piękne graby i inne drzewa cudnie uformowane. No wypasione centrum ogrodnicze...czego tam nie było...tylko ceny nie za bardzo ale gdyby tak euro na złotówki zamienić to byłoby całkiem przyjemnie
W tej okolicy jest sporo ogrodników i miasteczko powiatowe w którym o każde rondo dba inny ogrodnik. No i jak łatwo się domyślić konkurują ze sobą i prześcigają się z pomysłami. A efekty piękne

A tu skromny "klombik" przed centrum ogrodniczym

Ale misu
werbenka już na rabatach