tylko 20 stron (do tylu docofałam

) a tyle roślin i tyle informacji sobie zakonotowałam ... sasanki chyba się zakochałam ... brunera - o już wiem to nie mariaż z niezapominajką a ich własna radosna twórczość

... cleome (ładne to ) ... chciałabym chyba trawnik ze stokrotkami

romantyczny

jest ... a nowa rabata ... Mariola zamknęłam oczy i znalazłam się w raju

...
niebieskiego bodziszka mam ... mogę wysłać jak nie znajdziesz (wkleję zdjęcie ocenisz sobie

) nazwy nie znam niestety ...
bardzo jestem ciekawa układu barw liliowców

... zachwyciły mnie w zeszłym roku w ogrodzie botanicznym ...
i nie mogę nie wtrącić o ozdobach ... dobrze, ze nie miałaś czasu ... bo jakbyś miała to za nic bym się nie pozbierała

... a tak to kwadransik i szczęka wyzbierana

jakoś obsadziłam i wzdycham sobie dalej
pozdrawiam