Bogdziu, nie trzeba tej szałwi.Jeszcze rozmyślam nad nimi.
Czy możesz podać instrukcję reanimacji tego delikwenta? Wyobraź sobie, że nie miał szansy na bycie "normalnym różanecznikiem". Traktowany jak bylina - jego kwiaty zdobiły w przeszłości bukiety.
Bożenko obejrzałam Maję z Twoim udziałem i jestem zachwycona ogrodem i tak sympatycznymi właścicielami ,stworzyliście z mężem cudowny ogród i to w krótkim czasie ,bo 13 lat to dla ogrodu nie jest zbyt długo, szczególnie kiedy sadzi sie rh.Bożenko działajcie z M dalej bo widać ile szczęścia i radości daje Wam ogród i praca w nim cieszę sie ,ze mogłam Cie zobaczyć jak wyglądasz pozdrawiam serdecznie i życzę udanego spotkania z dziewczynami ,no i żeby pogoda dopisała