Nawet poznałam
a tu wklejam jaśminowiec, o rany....żyje i puszcza nowe listki, jest szansa dla niego, bo warunki tam idealne, sucho, ciut kamieni i południowy mur, no właściwie na okrągło słońce
drugi też żywy, ale podżarty
Nie wiem czym opryskiwałas i jakim stężeniem bo ja od lat opryskuje i nigdy podobnych objawów nie miałam. Poza tym piszesz ze to ciągle ten sam rh a ze zdjec widac że teraz wkleiłaś inny , tamten miał czerwone nasady liści ten ma zielone a to bardzo charakterystyczna cecha dla rh.Jeśli przenawozilaś to jest spory problem bo tego juz nie cofniesz
Jak też dzisiaj u mnie zimno. Deszcz przestał padać więc Święta muszą być ciepłe i słoneczne Już nie pamiętam kiedy ostatni raz się oblewaliśmy wodą bo zawsze jakiś okropny ten Dyngus. Może w tym roku uda się przemoczyć to i owo?
Tulipanki stanęły. Zatem Święta będą w kwiatach.
Głowa,da jej się włoski zaszczepić było by fajnie Jak pokazujesz ogród w takich ujęciach to ja co mogę napisać że mię się podoba i chcę tak u siebie.A tak ogólnie to ogród angielski tworzysz taki nie w kancik i to mi się baardzo podoba
'Variegata' po naszemu 'Ptasie łapki'
Biało-kremowa z zielonym brzegiem
Tę mam najdłużej, a wcale pięknie się nie rozrosła...chyba miejsce jej nie służy, ale będzie przesadzana, to może odżyje.
Kiedyś
Teraz