Rododendronowy ogród II.
22:54, 13 kwi 2014
Palmę zabrałaś z powrotem ...to ci pokażę moich wczorajszych gości
Ta zaprzyjaźniona parka pliszek siwych od trzech lat mnie odwiedza...śmiesznie się zachowują...biegają po trawie, jakby chciały wszędzie zajrzeć...wszystko obejrzeć, ale jak podejdą za blisko człowieka to uciekają z prędkością światła, po to by po chwili wrócić.


Ta zaprzyjaźniona parka pliszek siwych od trzech lat mnie odwiedza...śmiesznie się zachowują...biegają po trawie, jakby chciały wszędzie zajrzeć...wszystko obejrzeć, ale jak podejdą za blisko człowieka to uciekają z prędkością światła, po to by po chwili wrócić.