Postanowiłam nareszcie zrobić porządek i ład w ogrodzie, zaczęłam już na jesieni. Na razie efektu nie widać, bo trawki porozdzielane jeszcze są mało fotogeniczne, muszę trochę poczekać aż będzie je widać. Podzieliłam żurawki, niektóre rośliny pogrupowałam, więc M musiał przesadzić dwa krzewy, żeby zrobić im miejsce. Oczywiście efekty będę pokazywać. Na razie kilka kwitnących roślin.
Przylaszczki jeszcze kwitły, ale to już chyba ich ostatnie minuty.
Hiacynty rozsiewają zapach.
Tych białych mam tylko kilka sztuk.
Szafirki, muszę przyznać, że trochę je zaniedbałam. Już postanowiłam sobie poprawę.
I jeszcze fotki widokowe, tym razem tylko dwie.
Te wierzby widzę ciągle, typowy polski krajobraz.