Ewa4 napisał(a)

Podglądam u Ciebie skalniaczek bo muszę cos zrobić z dużymi kamieniami na mojej działce .Pozdrawiam

Mój co prawda jest jeszcze w fazie "obróbkowej", ale jak tylko się będzie coś działo, będę wrzucała zdjęcia. Miło, że zaglądasz - zapraszam

witam wszystkich odwiedzających trochę mnie nie było, ale tylko w moim wątku. Inne za to nawiedzam codziennie i szukam inspiracji
Ogrodowo miałam sporo pracy. Zdjęć niestety, odwrotnie proporcjonalnie, nie ma dużo. Ale to co mam, pokażę, a zaległości obrazkowe nadrobię - obiecuję

no to zaczynamy

Wiosna zaczęła się u mnie areacją i wertykulacją trawnika. Zgodnie oczywiście z ogrodowiskową instrukcją. Pracy ogrom, to fakt. Efekt końcowy - super (pokażę po weekendzie). W tej chwili dysponuję tylko zdjęciem z "w trakcie":





Po samym zabiegu nie było kolorowo teren wyglądał jak po bombie atomowej. Stosy siana i ogrom pustych miejsc. W weekent porównam Wam to zdjęcie ze stanem obecnym - jak na moje warunki (piach) - efekt MIODZIO

Jak już się uporałam z areatorami, wertykulatorami, grabkami i nawozami, chciejstwo nowej rabaty mi się urodziło. Wytyczyłam sobie linie:







i się zaczęło

zdarłam darń dookoła działki (spod tuj). Nie była to lekka praca, ale Danusiny nożyk znacznie ją ułatwił. Tuje mają czym oddychać, dostały nawozów i są... jakby ładniejsze..., większe..., zieleńsze...?

tu wstawię zdjęcie do weekendowego porównania. Tak było zanim zaczęłam:





jak jest - pokażę tak szybko, jak tylko się da

opiszę tylko, że odcięta linia trawnika, po zdjęciu darni wygląda duuuużo lepiej. Od razu zrobiło się tak..... porządnie

W tym miejscu (zdjęcie powyżej) dosadziłam na razie w co drugą lukę iędzy tujami małe tawułki gold. Nawet nieźle to wtgląda i łamie zieleń. Ale..,.. co druga została mi pusta Nie mam pojęcia, co by tam można dosadzić. Miejsce to jest tuż przy tarasie, na którym siedząc tu właśnie patrzymy.
1) Myślałam o liliowcach, ale pomysł upadł po przeczytaniu opinii Danusi, że liliowce to kwiaty jednego dnia
2) Myślałam też o rh, bo uwielbiam te rośliny, ale okres kwitnienia jest też dość krótki
3) Obecnie jestem na etapie - hortensje ten pomysł chyba wygra...

Może ktoś, coś ...? Co mogłoby tam jeszcze ładnie wyglądać? Ze stron świata to to jest miejsce, w którym za tujami zachodzi słoneczko. Niemniej jednak wschodniego i południowego słonka miejscóweczka łapie trochę. Wszelkie sugestie - mile widziene, a nawet wskazane

Czytam i miałam pytać o tuje, ale mam już odpowiedź - że lepiej. Tuje szyszkują, kiedy mają za sucho. Hortensje przy tarasie fajny pomysł . Dodaj do nich Gracillimusa lub Morning Light i będzie ładnie, a na dół coś kolorowego, żeby przed sezonem kwitnienia było też dekoracyjnie.

Trzymam kciuki .

Króciótkie porównanko z tego jak było, a jak jest.

Tak było jeszcze w kwietniu:




tak jest teraz (po wycięciu darni):





zdjęcia są kiepskiej jakości, bo robione telefonem, ale na razie chodzi mi tylko o pokazanie różnicy