Wykończona ale.......zadowolona

Kilka ostatnich dni walczyłam z trawą, która wyrosła w i między lawendą ( szkoda, że nie zrobiłam zdjęć przed rozpoczęciem prac).

Teraz już wiem gdzie zawędrowały nasionka trawy , które zasiane jako pierwsze zmyła nagła ulewa. Rów za ogrodzeniem wygląda równie pięknie i zielono

Teraz czeka mnie jeszcze przeprawa z trawą w truskawkach i miedzy różami wzdłuż ogrodzenia. Nigdy nie przypuszczałam, że trawa tak mocno potrafi się ukorzenić ( wielkimi kępami rosła nawet w kamyczkach). Ale z drugiej strony to w sumie dobrze o tej trawie świadczy

. Podczas prac ogrodowych, w różnych zakątkach natrafiam na paskudy.
Kompletnie nie wiem czy się ich bać czy może wystarczy je polubić?
Pozdrawiam wiosennie