Nic jeszcze nie widziałam, w nocy przyjechaliśmy, ale Nigra od razu rzuciła mi się w oczy Wcale się nie dziwię teraz, że Danusia ją poleca...ale kwitnie
Czy można je przenieść do innego ogrodu bez szkody dla nich? bo wyglądja bardzo delikatnie i bałabyn sie że padną po drodze....czy przy moim lesie pod płotem czułyby sie dobrze ? wyglądaja slicznie, też bym chciała takie u siebie............
Wiąz przed wejściem kwitnie na całego.............pryskałamgo w lutym i w marcu przeciw szpecielom, mam nadzieję,że tym razme wygrałam z nimi, zobaczymy rezultat gdy pojawią sie liscie..........
.........spójrzcie jaki dzisiaj kolor miało niebo.........idealny błękit ..........eh wiosna, wiosna
A może jeszcze odrobinkę wiosny z mojego ogrodu...............krokusy (mam je po raz pierwszy w życiu) dopiero teraz pokazują co potrafią, istny szał ....a ja je tak brzydko wyzywałam od obiboków, cofam.... cofam... to wszystko i kocham krokusy, kocham cebulowe, kocham wiosnę..........
Aleś mi bobu zadała. Zupełnie nie rozpoznaję co to jest? Czy na wierzchołku pączek kwiatowy jest zawiązany? Jeśli tak, to trzeba poczekać aż zakwitnie. Łatwiej będzie rozpoznać. Na chwast mi to nie wygląda, za ładne ma liście. Trzeba czekać, może sama coś posadziłaś i zapomniałaś? Czasem tak się zdarza
Cieszę się, że 'moje' rośliny dobrze się u Ciebie zadomowiły. Ostatnio wywaliłam kolejne, irysy i floksy na przykład
Ach! To może być miesięcznica dwuletnia! Inaczej srebrnikami Judaszowymi zwana Kwitnie na fioletowo a potem ma takie zielone, a po dojrzeniu pergaminowe krążki Poszukaj w wątku roślin dwuletnich