Ogród dla moich synków
08:35, 26 mar 2014
Śp
ieszę z rewizytą!
Teraz wiem o czym pisałaś. Ale uważam, że nie masz racji Zobacz jak ja zaczynałam. Było gorzej albo dużo gorzowej. Głowa do góry. Zastanów się jakie rośliny chciaąłbyś mieć, zobacz może co rośnie w Twojej okolicy bo to jest też ważne - nic na siłę. NIe posadzisz roślin, które nie utrzymują się w takich warunkach klimatycznych w jakich mieszkasz. Można próbować i można ryzykować ale i trzeba się liczyć z ewentualnymi wtedy stratami. Ja z niektórymi roślinami poszłam na żywioł i już ich nie ma. Postaw na rośliny z naszych miejscowych szkółek nie na rośliony sprowadzone np. z Holandii. Nie wytrzymują u nas. Może są za bardzo pędzone, może hodowane w innych warunkach. Czy najpierw pomyśl , co chciałabyś przysłonić - i wówczas sadz zimozielone właśnie np. szmaragdy, poszukaj roślin, zobacz czy moga żyć w takiej glebie jakiej masz, pomyśl co tam ma być. Piszesz o synach - czyli jakiś plac zabaw - najlepiej blisko domu - bo dzieci małe - tak zebyś miała je zawsze pod okiem.
Szmaragdy bardzo dobry pomysł. Nic z nimi nie trzeba robić są stale smukłe i mają piękny pokrój.
To chyba tyle na początek. Ale zanudziłam. Pozdrawiam i głowa do góry
A dla ciebie

Teraz wiem o czym pisałaś. Ale uważam, że nie masz racji Zobacz jak ja zaczynałam. Było gorzej albo dużo gorzowej. Głowa do góry. Zastanów się jakie rośliny chciaąłbyś mieć, zobacz może co rośnie w Twojej okolicy bo to jest też ważne - nic na siłę. NIe posadzisz roślin, które nie utrzymują się w takich warunkach klimatycznych w jakich mieszkasz. Można próbować i można ryzykować ale i trzeba się liczyć z ewentualnymi wtedy stratami. Ja z niektórymi roślinami poszłam na żywioł i już ich nie ma. Postaw na rośliny z naszych miejscowych szkółek nie na rośliony sprowadzone np. z Holandii. Nie wytrzymują u nas. Może są za bardzo pędzone, może hodowane w innych warunkach. Czy najpierw pomyśl , co chciałabyś przysłonić - i wówczas sadz zimozielone właśnie np. szmaragdy, poszukaj roślin, zobacz czy moga żyć w takiej glebie jakiej masz, pomyśl co tam ma być. Piszesz o synach - czyli jakiś plac zabaw - najlepiej blisko domu - bo dzieci małe - tak zebyś miała je zawsze pod okiem.
Szmaragdy bardzo dobry pomysł. Nic z nimi nie trzeba robić są stale smukłe i mają piękny pokrój.
To chyba tyle na początek. Ale zanudziłam. Pozdrawiam i głowa do góry

A dla ciebie