hej

wejgele mam 2 swoje ale jeszcze w tym roku jej nie oddaje bo stwierdziłam że będę miała goło przecież hortensje mi talk szybko nie urosną, a mogę tez w donice wrzucać a co chciałaś sobie dosadzić? a może spróbujemy ukorzenić, ja właśnie ukorzeniam kalinę , tawułe tą białą co ty, masz, clamatisa, i biorę się za wiciokrzewy no i oczywiście horti i róże non stop te zawsze się przyjmują z teściem plantacje zakładamy on też ukorzenia co się da

jak byś chciała na temat tunbergii to proszę, chyba za wcześnie na wysadzanie, chociaż możesz spróbować będziemy wiedzieć, wyczytałam gdzieś że ona musi mieć powyżej 10st. nie wiem może ktoś ci podpowie kto uprawiał bo ja dalej czekam na info nie chcę ryzykowac za dużo mojej pracy pójdzie na marne,a zdrugiej strony nie chce mi się już z tym bawić, cały parapet zastawiony wszystko się plącze.

no to buźka


Tunbergia - siew nasion

Tunbergię oskrzydloną uprawia się z siewu nasion. Nasiona wysiewamy w lutym lub marcu, po 2-3 w doniczce. Doniczki ustawiamy w ciepłej szklarni lub w domu na widnym, okiennym parapecie. Kiedy siewki mają parę liści właściwych, warto je rozsadzić do większych doniczek. Gdy siewki będą miały po około 10 cm i po 3 pary liści, uszczykujemy ich wierzchołki dla lepszego krzewienia się. W przypadku niedostatecznego nawożenia, zbyt małej ilości światła lub braku przesadzenia do większych doniczek, siewki często tracą dolne liście, przez co potem już przesadzone do docelowych pojemników niestety rażą pustkami w dolnej części. Aby tego uniknąć podczas produkcji rozsady warto zapewnić im optymalne warunki rozwoju. W drugiej połowie maja, gdy minie ryzyko przymrozków, po uprzednim zahartowaniu, rośliny będzie można wysadzić na zewnątrz - do ogrodu lub do skrzynek na balkonie czy tarasie.

Lenki zdolne dziewczyny a mamy się tylko na darmo stresują

Dużo tulipanów w Twoim ogrodzie, ja nie mam ani jednego, ale w przyszłym roku chyba wkońcu zakupie, myśle że to obowiązek na liscie prawdziwej ogrodniczki

się u Was dzieje fajnie na tarasiku będzie, jak go troszkę zadaszycie i teraz dopiero do mnie dotarło, że nasze dzieciaczki mają identycznie na imię, tylko u mnie jest Mati i Milena
pozdrawiam :*