Pilny ogród Moni
08:53, 01 kwi 2014
A co mi tam...tym razem bardziej zwierzakowo, ale nadal w klimatach wiosennych
podopieczni niestety nie moi, ale zaprzyjaźnieni
od razu nadmienię, że podczas robienia tych zdjęć nie ucierpiał żaden królik
podopieczni niestety nie moi, ale zaprzyjaźnieni