Aniu- odmachuję
Basiu- siły mam

tylko mnie też choroba dopadła, bo od soboty już walczę z przeziębieniem, na razie jeszcze kuruję się herbatką z prądem
Małgosiu- buziaki odebrane
Bogdziu- u nas pogoda dość stabilna( tylko jutro szykuje się tylko nocny przymrozek) więc krokusy idą powoli do przodu- te od południowego-wschodu, bo od północy siedzą pod ziemią
Marzenko- cięcie hortensji chyba w przyszłym tygodniu, oczywiście jak będzie nadal taka pogoda.
Przez weekend będę chyba się kurowała skutecznie więc zostawię widoki wspomnień dla odwiedzających
w zeszłym roku wiosna była spóźniona, moje pierwsze kwiatki na 1maja tak wyglądały