Mój też był taki ogromny, po zimie 2010r. prawie cały wymarzł, młode egzemplarze rosną bez problemu, a te starsze wydawałoby się silniejsze, a w efekcie tracą siłę i odporność
Agatko, jest dokładnie tak jak piszesz, zdjęcie nie oddaje urody tej róży, życzę tej róży długowieczności w Twoim ogrodzie, ja swoją już pożegnałam, u mnie wymarzła, do dzisiaj mi jej brakuje, zapomniałam jej nazwy, a ty mi ją przypomniałaś, teraz będę na nią znowu polować pamietasz, gdzie ja kupowałaś, bo ja dawno temu w Obi, później już jej nie mieli w sprzedaży
Piękne rabaty, trawy to chyba trawa zwana chochlą, urodna kulki z jakiego cisa formujesz?
Witajcie, zmiany .... zbyt wiele ich nie ma (skupiłam się na powiększeniu rodziny). A to co jest wymaga korekty. Do rzeczy: 1. Rabata przy domu - RH nie kwitną!!! Podejrzewam, że mają zbyt mało światła. A może się mylę?Zewnętrzną część koła obsadzam begoniami drobniutkimi i na tym moja inwencja się tu kończy. Mam wrażenie, że brak tu czegoś jeszcze
.
Rabata przedogródkowa również pustawa. Nie wiem co tam dołożyć.Miskanty chyba zabiorę bo za hortensjami nie prezentują się zbytnio
Ja też wysiałam werbenkę, czekam na wschody, jeszcze nic u mnie nie widać, codziennie spryskuję ziemię, dzisiaj podleję po ziemia się już jakby trochę ubiła, jakby osiadła, na tyle, że nasionka mi nie wypłyną
Marzenko, witam Cię, popieram w pełni takie połączenie kolorystyczne, u mnie akurat odwrotnie ma być purpura na dole, a jasny róż na górze, obok też jest pnąca jasnoróżowa. Dzisiaj czytałam ciężki dzień u Ciebie, więc taka spokojna kompozycja.
W ubiegłym roku rosły w donicach...w kompoście,skórkach banana i nawozem bydlęcym granulowanym
Podlewałam i pryskałam przefermentowaną pokrzywą i skrzypem.
Siałam tą samą odmianę,zostały mi nasionka z ubiegłego roku.
Celinko ja w ubiegłym roku dostałam na dzień babci i dzień matki ,wsadziłam na działce i zakwitły jeszcze raz
kopczyk usypałam wczoraj patrzyłam nie zmarzły.
Miłego dnia życzę