Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Iwony

W ogródku Iwony

Aneczka 20:04, 20 lut 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 851
Ivvvona napisał(a)
O rany, niezła jesteś Ja też już coś działam, ale stopniowo, żeby nie odchorować.


No ja też miałam po troszeczkę, a wyszło tak, że dzisiaj to prawie mnie w domu nie było
____________________
Ania - Aneczkowe marzenia
Ivvvona 20:11, 20 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Dziękuję za wszystkie odwiedziny. Dla Was moja czerwona różanka. W tym roku do reorganizacji.

____________________
W ogródku Iwony
grazyna_olsz... 20:31, 20 lut 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 719
Róża śliczna mam nadzieję że ta reoeganizacji nie oznacza kasacji
Iwonko mam tez donice z wydrążonego pnia i zastanawiałam sie po jakim czasie mi sie rozlecą i już wiem dzięki
Ivvvona 22:46, 20 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Witaj Grażynko, reorganizacja będzie polegała na dosadzeniu nowych roślin. Róże zostają, no chyba że zmarnieją.
____________________
W ogródku Iwony
Aneczka 22:52, 20 lut 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 851
Ach jak ci pięknie te różyczki kwitną pod domem. Ja też planuję pod domem zrobić różankę, tylko zastanawiam się czy im tam nie będzie za gorąco, bo to południowa strona będzie i niezła patelnia.
____________________
Ania - Aneczkowe marzenia
Ivvvona 22:58, 20 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Aniu u mnie to też południowa strona - najgorętrze miejsce w ogródku. A te róże to z tych głupotoodpornych...
____________________
W ogródku Iwony
Aneczka 23:14, 20 lut 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 851
Jak dobrze że są takie głupotoodporne A nie chorują ci wcale? Jak często je podlewasz? Ja dopiero zaczynam z różami, a te co miałam to nie bardzo były zadowolone.
____________________
Ania - Aneczkowe marzenia
Agania 12:48, 21 lut 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Ivvvona napisał(a)

To Ewo mój chory perukowiec - wygląda jakby usechł. W tym miejscu najlepiej już nie sadzić.


Mój też był taki ogromny, po zimie 2010r. prawie cały wymarzł, młode egzemplarze rosną bez problemu, a te starsze wydawałoby się silniejsze, a w efekcie tracą siłę i odporność

pozdrawiam Iwonko
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Ivvvona 15:07, 21 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Aneczka napisał(a)
Jak dobrze że są takie głupotoodporne A nie chorują ci wcale? Jak często je podlewasz? Ja dopiero zaczynam z różami, a te co miałam to nie bardzo były zadowolone.


Te róże o nieznanej nazwie rosną u mnie z 15 lat. Kwitną cały czerwiec i po krótkiej przerwie w sierpniu aż do mrozów. Podlewam jak uznam że mają sucho - na wyczucie. A głupotoodporne, bo jesienią w 2012 r zachciało mi się je przesadzić. Namęczyłam się, bo kto przesadza 13 letnie róże? Dawałam im niewielkie szanse, a one odbiły na wiosnę Słabo kwitły po tym przesadzaniu, ale też zostały zagłuszone przez cynie - giganty. W tym roku muszę o nie zadbać.
____________________
W ogródku Iwony
Anita1978 15:11, 21 lut 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Ivvvona napisał(a)
Rośnie już następny


Co to za trawka na zdjęciu? Szukam czegoś takiego do mnie!
____________________
ogródek Anity
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies