Dzięki Haniu, piękny mają kolor. Tyle że w lipcu jest tyle wszelkiego kwiecia, że irysy pewnie "giną w tłumie". Jednak najbardziej cieszą oczy właśnie teraz.
Raczej Irenko pod szczyty, to widok na nasze góry z Gubałówki.
Pracuję po trochu w ogrodzie, coś likwiduję, coś dosadzam, albo rozsadzam, o niektórych miejscach myślę od jesieni i dalej nie mam koncepcji.
Zakwitł u mnie jako pierwszy ciemiernik wsadzony w tamtym roku i jeden pierwiosnek się pierwszy wychylił z całej kępy
Podzielone i rozsadzone trawki
Przycięta lawenda, wycięte trawy, jeszcze cisy muszę przyciąć w kulki
Może miałaś grzyba Cylindrocladium buxicola (czarna zaraza), liście się posypały a gałązki to gałązki, są pomarszczone i może wcale na nich nic nie ma złego?
Może na chorobie grzybowej trzeba się skupić?
Czy to jest coś takiego?
Parę stron wcześniej napisałam:
Skorupik jabłoniowy składa jaja, które zimują pod tarczkami . Na jaja się nie pryska po prostu, bo nie działa. Trzeba pryskać w maju-czerwcu, kiedy na początku miesiąca wylęgają się larwy, które szukają na roślinie wolnych miejsc i się tam osiedlają.
W sierpniu larwy przeobrażają się w samice i do jesieni składają znowu jaja. Wtedy samice zamierają. Teraz w październiku ich nie ma. Oprysk jest zbędny.
Zwalczamy w sezonie od czerwca do sierpnia opryskami co dwa tygodnie Owadofos. Mospilan Actellic - naprzemiennie.