Luki napisał(a)

Wczoraj nie dotarłem bo padłem w akcji
Ja specjalistą różanym nie jestem, ale jak była u mnie Kindzia to powiedziała, że przestrzenie między różami mam wystarczające. Sadziłem co ok 60-80cm. Na oko widać, że jeszcze jedna róża się zmieści. Można podsadzić nóżki róż bodziszkami lub kocimiętką, albo tym i tym w dwóch pasach po kilka sztuka. Pamiętać trzeba jednak, że mają miesiąc brzydkiego okresu w sezonie bo trzeba po kwitnieniu je ściąć. Moja kocimiętka po 2 tygodniach już wygląda znośnie i nie straszy
Oczywiście może być też lawenda o ile jest tam słońce cały dzień, ale wtedy tylko obwódka z lawendy i nic więcej

Dzięki Łukaszek, ale u Ciebie kolejna seria 100 pytań do .

Luki napisał(a)

Danusia do mnie nie zagląda, więc opinii nie poznam

Tego nie wiesz na 100%

My zaglądamy i bardzo Ci dziękujemy.

No i załozyłbyś ten watek siostry, niby na razie wersja projektowa, ale ciekawa jestem bardzo jaki styl tego ogrodu jest planowany

Wczoraj nie dotarłem bo padłem w akcji
Ja specjalistą różanym nie jestem, ale jak była u mnie Kindzia to powiedziała, że przestrzenie między różami mam wystarczające. Sadziłem co ok 60-80cm. Na oko widać, że jeszcze jedna róża się zmieści. Można podsadzić nóżki róż bodziszkami lub kocimiętką, albo tym i tym w dwóch pasach po kilka sztuka. Pamiętać trzeba jednak, że mają miesiąc brzydkiego okresu w sezonie bo trzeba po kwitnieniu je ściąć. Moja kocimiętka po 2 tygodniach już wygląda znośnie i nie straszy
Oczywiście może być też lawenda o ile jest tam słońce cały dzień, ale wtedy tylko obwódka z lawendy i nic więcej

Mateusz zrobienie projektu to jednak był problem bo na początku na upartego próbowałem (też w Cadzie) wyrysować sobie każdą grupe roślin, a to było bardzo głupie rozwiązanie, przy rabacie bylinowej mnie akurat sprawdziły się takie 'sektory'.

Dobór roślin nie był jakiś profesjonalny, po prostu szukałem roślin, które jeszcze chciałbym mieć i mi się podobają, na dodatek ważna była dostępność w pobliżu, aby ograniczyć zakupy internetowe do minimum i przy okazji koszty bo nie ukrywam rabata była dość kosztowna, ale bez planu, rozeznania, uprzejmości właścicieli dwóch szkółek można by wydać dwa razy tyle mając o wiele gorsze jakościowo rośliny.

Lista roślin jednak jedną drogą wizyta w szkółce czasem drugą Kilka roślin było dobrane na zasadzie "Ooo jakie ładne, warto byłoby to upchnąć... tylko czy będzie pasować i się zmieści?" tym sposobem moje wizyty w bylinowym są zazwyczaj baaardzo długie.

W tle to dom i podwórko siostry, narzekałem, że dość małe, teraz się cieszę, że takie jest i na dodatek rabaty troszkę pomniejszyłem względem projektu.

Iwonko ja siedzę u Ciebie w wątku i próbują rozpracować tą zasadę, ale jestem na etapie odcinka, na który czasu znaleźć nie mogę, a muszę
Danusia do mnie nie zagląda, więc opinii nie poznam

Bardzo mi miło, że piszesz takie komplementu nie będę ukrywał, że obrastam w piórka, ale do skrzydeł bardzo daleko, jestem zbyt krytyczny do swoich działań, ale moje narzekanie staram się już ograniczać

Ja w zeszłym roku właśnie zrezygnowałem z żółtego w ogrodzie, ale nie dlatego, że nie lubię tylko chciałem ograniczyć paletę barw w kwiatach, chociaż nie ukrywam, że marzy mi się żółto fioletowo niebieska rabata, ale teren się skończył
Oczywiście kopiowanie zgapaianie w pełni dozwolone, po to napisałem cały spis, proszę tylko nie pinuj zdjęcia z suszarką na pranie ale innego aktualnego nie miałem wczoraj wieczorem. Dzisiaj zrobię kilka bo część różana tonie w trawach

Kasiu

Opiszę teraz jak obsadzona jest moja tegoroczna bylinowa.
Zimą powstał schematyczny plan nasadzeń, który miał niby jedną drobną, ale bardzo ważną korektę wniesioną przez Małą MI

Dla przypomnienia projekt

to teraz dośc skomplikowany opis dla wytrwałych

A: w tej części rosną od lewej
Turzyca Ice Dance
Bodziszek Rennarda
Rozchodnik Briliant
Bodziszek Midnight Reiter

B: częśc, w której będę troszkę zmieniał cały czas od lewej.
Rozchodznik Matrona(w sumie mało go widać jeszcze)
Piwonia Karl Resefield
-między 3 kulami z bukszpanu rośnie żurawka Dark Secret, a za nią orliki dioletowe i różowe
Na zmianę rośnie roża bonica z rozplenicą 'Moudry' ta może być tutaj za duża w przyszłości
Na końcu rośnie folks, który miał być Purple Flame, ale jest różowy

Na dodatek między A i B posadzona jest kocimiętka (tutaj jest za ciasno ) drugie nawias(prawdopodobnie odmiana Walkers Glow)

C:
Pysznogłówka Beauty of Cobham
Jeżówka Secret Affiar
Floks Adessa Pink Star
Jeżówka Secret Affair,
Troszkę w tye przypadkiem wsadziłem zwykłą jeżówke różową
dalej
Jeżówka Supreme Elgance
Floks Red Carrabien (zmiana na jakiegoś jaśniejszego)
Jeżówka Southern Belle
Pysznogłówka Kardinal

Hortensje zostały przenisione w miejsce D,a w miejsce dwóch hortensji po prawej na górze powędrowały ostróżki, Dark..coś i Jupiter Pink

E: to 'jezor z różami' rosną tutaj odmiany:
Ascot,
Marhia Thersia
Munstead Wood
Queen of Sweeden
William Shakespeare
Między Tereski wsadzona została szałwia Blue Queen, a obok Ascot I QofS szałwia Rosenwein,
Dosadzone zostało sporo stipy, która teraz pięknie powiewa,
Planuję wsadzenie jeżówek Secret romance, Pink Double Delight już rośnie

F:
przetacznik Red Foź, a za nim kocimiętka fassena, ale ta raczej dostanie eksmisje i zastąpi ją szałwia Blue Queen

G:
bodziszek himalajski Johnsons Blue

H, I: lawenda

J: te okolice są nieobsadzone ze wZględu na potrzebne miejsce do wycięci jabłoni na jesień. Hortensji w zaznaczonym miejscu nie ma i nie będzie, jak pisałem wcześniej powędrowały na miejsce (D) po łuku.


Na dodatek bukszpany po lewej zostały posadzone w równych odstępach.

W różach(E) jedynymi trawami będą ostnice, miskantów ani rozplenic nie będę sadził.

Pod napisem "żywopłot grabowy" tam gdzie zaznaczone trawy rosną miskanty Morning Light(jesze nie widać) z wrebeną.

Między bukszpanami w polach J i I rośnie jeżówka Piccolino.

Na rabatą góróją oczywiście 3 śliwy wiśniowe Nigra.

Uff jak ktoś dotrwał do końca to podziwiam.
Na rabacie jest jeszcz kilka roślin, ale ni pisałem bo będa zmieniane i nawet ich nie widać. Również wspominałem, że rabata się powiększy o dośc spory kawałek patrząc na projekt, poszerzy się w prawo

Na koniec bonusik

Październik 2014


21 kwiecień 2015


17 maj 2015


18 lipiec


30 lipiec

Marto ja uwielbiam zapach lilii jednak 5 lat temu gdy dostałem chyba 20 cebul lilii orientalnej po zakwitnięciu zrobiło się bardzo deszczowo, więc ściąłem wszystko w jeden wielki bukiet do domu, na drugi dzień dwie osoby z bólem głowy, reszta nie mogła wytrzymać wręcz odurzającego zapachu, lilie wylądowały w wazonie na podwórku
Teraz ścinam po jednym kwiatku, aby był delikatny przyjemny zapach w domu mam zbyt małą przestrzeń na więcej

Luki napisał(a)

Niesamowite masz te 'trawska' jak to moja babcia mówi

Łukasz, trawska rosną jak szalone

Jolu ja jestem na prawdę pod wrażeniem Twojego ogrodu, tego juz ładnie rozrośniętego i tego powstającego, ja już widzę, że te rabaty w przyszłym roku będą robić furorę

Iwk4 napisał(a)

Ja też mam ptasie łapki i je bardzo lubię
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/93/932982/original.JPG

No u Ciebie Iwonko rosną jak należy jak taka trawiasta fontanna, u mnie w jedną stronę od wiatru

Olu nie wiem czy umiem, robię to najczęściej na wyczucie, ale muszę mieć konkretny plan, kolory i odmiany to już loteria, musi mi wpaść w oko, ale czasem dochodzi do ślepego zauroczenia
Byliny to trudny temat i jak dla mnie rabata bylinowa jest idealna wtedy gdy cały czas potrafi czymś zaskakiwać, moja wymaga podrasowania bo na żywo jest gorzej niż na zdjęciach

Iwonko zaraz zrobię dokładny opis mojej bylinowej według aktualnych nasadzeń, a jeżeli chodzi o plan to dość mocno się go trzymałem, kilka zmian zaszło, ale w sumie niewielkich, cały ogólny zarys rabaty pozostał Nie powiem jeżówek troszkę am jest, a jeszcze dwie odmiany przybędą

Marta możesz być spokojna o poskrzypkę bo nie jest inwazyjna jednak wymaga systematyczności w zbieraniu, ja mam około 100 lili w całym ogrodzie lub więcej i nigdy nie miałem problemu.
Gdy się pojawi można opryskać systemicznym na owady i wtedy padnie, ale u mnie wystarcza zbieranie i unikam chemii. Ważne by nie złożyły małych pomarańczowych jaj na spodniej stronie liścia z których wylegną się robale zjadające liście tworząc przy okazji wokół siebie brązową paskudną wydzielinę, która nie powiem jak wygląda . Wtedy trzeba to zbierać, a to już jest paskudne.
Niestety przy liliach poskrzypka jest nieunikniona, ale jak dla mnie to najprzyjemniejszy szkodnik w ogrodzie

Bozga ja będę u siebie zmieniał jedną rabatę i właśnie tam będę sadził hortensje, a na dodatek w ogrodzie siostry zawita ok 20 krzewów

Kindzia bardzo dziękuje

Kasiu już lecę , pędzę

Jolu srebrzyste może nie, jest to czysta biel z ciemną zielenią, ładny jasny i wyrazisty akcent, liście są raczej dość miękkie nie tak sztywne jak np u Ice Dance czy Evergold. Na razie u mnie problemów nie sprawia, ładnie przyrosła od zeszłego roku, nawet nie musiałem jej skubać bo zeszłoroczne liście całkiem zarosły nowymi, ale w przyszłym roku na pewno będzie trzeba przyciąć.
Jedyne co mnie irytuje to fakt, że u mnie kładzie się w jedną stronę bo rośnie w przeciągu i wiatr ją przechyla na jedną stronę, ale nadal jest ładna

Cudownie brak słów aby to zjawisko opisać No i poza tym cały czas nie mogę się zdecydować jakie jeszcze hortensje posadzić.

Niesamowite masz te 'trawska' jak to moja babcia mówi

Ty to się pochwal co na rabacie przed domem piszczy bo bardzo jestem ciekaw
Brzozy nadal zazdroszczę okrutnie

Luki, czy poskrzypka to plaga, czy raczej pojedyncze osobniki, które można wyłapać i liczyć, że więcej nie nadleci? Zaatakowały mi pełne białe lilie, które zatrzymały się w rozwoju na etapie 1/3 rozwiniętych płatków. Dorwałam 1 sztukę i nie wiem, ile ich może być, bo nie mam żadnego doświadczenia.

Nallar napisał(a)

Olu, Ty już mi o ogrodzie Łukasza nic pisać nie musisz......Byłam w nim i widziałam go na własne oczy (a taaaakie wielkie mi się zrobiły)
Luki stworzył piękne miejsce, ale tak jak piszesz można się zdołować.
Muszę poczytać kiedy i jak wysiewać nasionka naparstnicy bo nigdy tego nie robiłam.
Podobnie jak Ty z naparstnicy ja ścięłam kwiatostany orlików, wyciepałam je za płot a dziś mam pełno siewek. W przyszłym roku będzie orlikowa łączka.

Ech... Będę się może trochę wzorowac.. Trza być miszczem żeby od razu takie cudo stworzyć, tak za pierwszym razem..

Ja też zamierzam mieć orlikowa łączke Dostałam dużo nasionka i mam moje wyhodowane od wiosny

kosolka napisał(a)

Przez Iwonke Wlazlam do Lukiego zobaczyć bylinowke.. I się tylko zdolowalam. Ma cudowna!!!!

Edytuje, bo oglądałam naparstnice. Kilka kwiatkow było już uschnietych, myślę że dam radę zebrać nasionka. Wcześniej nie wiedziałam jak to wygląda A ja głupia bezmyślnie ścielam pierwszy przekwitniety wielki kwiatostan i wywaliłam!

Olu, Ty już mi o ogrodzie Łukasza nic pisać nie musisz......Byłam w nim i widziałam go na własne oczy (a taaaakie wielkie mi się zrobiły)
Luki stworzył piękne miejsce, ale tak jak piszesz można się zdołować.
Muszę poczytać kiedy i jak wysiewać nasionka naparstnicy bo nigdy tego nie robiłam.
Podobnie jak Ty z naparstnicy ja ścięłam kwiatostany orlików, wyciepałam je za płot a dziś mam pełno siewek. W przyszłym roku będzie orlikowa łączka.

Luki to majstersztyk cudnie




Luki czy te ptasie łapki sa srebrzyste i maja sztywne listki ? Podobaja mi sie nigdzie ich nie widziałam , sprWiaja jakies klopoty?

babka napisał(a)

coś się tak uparł z tym wierceniem ?

bo mi sie wydaje ze bedzie wtedy dobrze zakotwione i apewno sie nie odchyli
moze sie myle nie wiem. to trzeba by sie zapytac mgr inż. Łukasza (Luki)

Luki napisał(a)

Ja dzisiaj kosiłem trawnik, ale skończyłem z latarką jednak u mnie wykręcam studnie ile się da, więc trawnik zielony... jeszcze.
No, a zdjęcia nie powiem by się przydały

Mój na razie też jeszcze zielony, liczę na jakiś deszcz jutro. Nigdy latem nie miałem tak ładnych trawników jak w tym roku. Przeraża mnie jednak wizja upałów przez najbliższe 2 tyg. Wszystko znowu wyschnie...

Jutro postaram się coś pstryknąć