My też potrzebujemy ich obecnosci Głaskanie zwierząt uspokaja Naukowo udowodniono
Jak brałam psa to nigdy nie myślałam, że zacznę go traktować jak równoprawnego członka rodziny.....
Ja jestem psiara, a moja mama kociara
Pomocnik jak widzi, że wychodzimy do ogrodu to jest chyba najszczęsliwszym psem na świecie
Przez cały sezon, jak już przychodzi sobota, to wyrzuca nas do ogrodu..ciągnie za rękaw, popycha pyskiem.... nie ma siedzenia w domu. Tak długo męczy, aż nas wyrzuci...... To tak jak w niedzielę musi być wyjazd na spacer autem.....
To jest prawdziwy pies ogrodnika