widzialam juz w pon wieczorem tylko nic nie "naskrobałam"
pięknościowo, tylko faktycznie nie wiadomo..czy jeszcze jesień czy już wiosna, czy może kukuryku
Ireno, tam rośnie dzikie wino od 2 lat (ale jest oporne na razie). Hortensja pnąca zaś na pochyłych wiśniach przed (drzewa jeszcze owocują, więc są).
Ania - Monteverde: to były te z Holandii kupione w L. w styczniu tamtego roku.
W nawiązaniu do aktywności naszych Forumowiczek/Forumowiczów: jedni szykują nasiona, inni prezentują gotowe okazy lilii i krwawników, jeszcze inni zaś zgodnie z porą roku kwitnące pigwowce, wrzośce, oczary i ciemierniki (czy nie rzucą ich w tym roku do tzw. sieci?), nie wspomnę o planach, rysunkach, podsumowaniach, w nawiązaniu do tejże aktywności z uwagi na miesiąc specyficzny, trudny, ciężki dla Ogrodników i pogodowo niepewny, ja sobie buszuję tu i tam, więc - również w nawiązaniu do własnych zmian, liftingu, korekt na rok 2014 (nie przewiduję rewolucji), o godz. 8.00 rano przy lekkim przymrozku gruntowym (odczułam, bo zmarzłam w stopy) znalazłam bukszpany, które wykopie wiosną. Zobaczcie:
I jeszcze do pełni szczęścia dostałam 50 szt grabów; znajomy Gospodarz i Rolnik oraz Ogrodnik pamiętał, że szukałam. Tylko, że należy je od razu posadzić, co się wiąże z sobotnią pracą od świtu do zachodu niezależnie od warunków pogodowych.
I jak tu narzekać na styczeń?
WOW, WOW, uwielbaim ten element wodny . Piszę teraz bo mam chwilkę ale od pierwszej strony cicho podglądałam.
ten element wodny skojarzył mi się od razu z takim u złotego medalisty na Chelsea - Tom Stuart-Smith http://www.pinterest.com/pin/421579215089280276/
lukasz piękne masz lilie ale czemu tak mało pokazałeś? a żurawki jeszcze teraz tak ładnie wyglądają? a na rozchodniki ze skalniaka mam świetne nowe nasadzenia, jak będziesz chciał na priv wyślę zdjęcie
Joasiu też kolęduję do Ciebie zachwycona tą ogrodową zielenią, pięknie rośliny wyglądają u mnie po niedzieli szykują się nocne mrozy i to dość wysokie pozdrawiam
Joasiu witaj noworocznie, wreszcie jestem już z Wami na ogrodowisku i od razu mam w oczach zachwyt i uśmiech na ustach, pieknie jest u Ciebie i Twoje obrazy z ogrodu poprawiają mi nastrój, rośliny naprawdę Ci urosły ogród prezentuje się w styczniu bajecznie, trawnik u Ciebie taki zieleniutki jak prawdziwą wiosną a ostnice zachwycają swoją dorodnością
Ewa, mnie się myśli palą rzeczywiście multum planów, a czasu mało, więc wstaję wcześniej, przed pracą realizuję część zadań, potem po pracy rehabilitacja, potem znowu działanie ale spać chodzę dość wcześnie i najmniej 8 godzin śpię nadrabiam stracony czas, bo dziś też nie wiem, jak będzie, czy mnie na trochę znowu nie uziemi, oby nie, w końcu postawiłam przed drzwiami na straży czerwone donice, to chyba one tak wpływają
co do siania, jeszcze nie zaplanowałam, a mam do wysiania;
1. ubiorek hiacyntowy
2. werbeny patagońskie
3. cynie
4. aksamitka
5. rycynus
6. zrobić sadzonki trzmieliny japońskiej
ale ja sieję wprost do gruntu, w domu mi się nie udaje, w gruncie super
7. dzielenie traw wiosną- rozplenicy Hameln
A co do ciebie, wszystko z tobą ok, ale wiesz, że też miałaś przygody zdrowotne, jest zimowe przesilenie i to chyba to
Jak będziesz chętna, to mam werbenę, cynie i ewentualnie tę trzmielinę, Danusi bardzo się podobała i to Ona doradziła zrobienie sadzonek; a Ty kochana obiecałaś mi nadwyżkę zebrinusów, aktualne?
Jola, nawet nie wiesz, jak się cieszę słysząc te słowa I oczywiście ciekawa jestem, co wymyśliłaś
Układam plan, bo faktycznie tego dużo, zejdzie nam na malowaniu, przemalowaniu, oby efekt nie był gorszy od obecnego potem, jak cieplej na zewnątrz, potem dopiero ogród, choć już szukam odpowiednie rośliny i myślę, jak pogrupować te, co muszę przesadzić
Jolu patrz, pigwowce w kwiatach
Witam Basiu i Marto Zima - też tak myślę ,że nie przyjdzie ale trzeba być przygotowanym może zaskoczyć ha ha Kijki w dłoń biegam z kuzynką o 9 tej może ktoś dołączy ? Lecimy do bramy ogrodu i z powrotem dzisiaj zahaczyłyśmy o Nati i pogadałyśmy sobie przez szybę z Jasiem oblukałyśmy pąki azali super wypasione I w drogę gadu gadu i deszczyk zaczął chlapać fajnie było zachęcam siedzących w domu Pozdrawiam