Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Rododendronowy ogród II. 08:34, 06 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Nikita napisał(a)
Bogdzia, jak ci się tak lisek spodobał....to masz jeszcze jednego



Ronin już pomógł i avatarka powinnaś widzieć.......widzisz?


Teraz widzę , już sie zastanawiałam co ze mną jest nie tak że inni widzą a ja nie.Za liska dziękuję jest śliczny.Miłego dnia.
Ogród u stóp klasztoru 07:58, 06 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
Urszulla napisał(a)


No to poszalałaś,
ja też uwielbiam Kraków a bardzo dawno tam nie byłam
wybiorę się


A ta fota i te kształty w moim guście
podoba mi się to coś co stworzyłaś we współpracy z naturą





Jakiś refleksyjny ten mój dzisiejszy dzień, więc zamiast słów zachwytu na Twoim ogrodem (a należałoby, należałoby) napisze tylko, że piękne ogrody mogą powstawać tylko w zgodzie z naturą
pozdrawiam
ogrodoweimpresjejolki 07:11, 06 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
Witajcie
Wczorajszy intensywny dzień spowodował, że kłębiące się w nocy myśli nie dały długo spać. Jestem już na czuwaniu od 4-ej, ale nie śmiałam włączyć kompa ...

Głupio tak witać zaschniętmi kwiatkami, ale wg mnie są ładne, więc bez urazy



Moje nocne rozważania, to nie tylko podsumowanie wydarzeń, ale i wiele pomysłów i planów. Wiele z nich zapewne nigdy nie będzie zrealizowanych, ale ...
Wiele myśli krążyło wokół działeczki, którą wczoraj odwiedziłam. Słusznym wydaje mi się założenie, które realizujemy już od kilku sezonów, że jeśli jakaś roślinka nie chce u mnie rosnąć po mimo naszych starań, to trudno. Pozostałym stwarzając dogodne dla nich warunki (glebowe, nasłonecznienie, podlewanie, nawożenie, ...) wychodzimy z założenia, że one, to znaczy te roślinki , też muszą coś od siebie dać Mam namyśli piękne kwitnienie, zdrowy wygląd, odporność, ...

Działka to przyjemność, a więc nie ma mowy o pracy ponad siły, kosztem zdrowia, koniec z harówką ! Będzie tylko praca sprawiająca przyjemność Ostatnio ktoś z bliskich zapytał, czy nie moglibyśmy sobie kupić na działkę hamaki. A my na to, że mamy 2 od kilku lat W tym roku musi się znaleźć czas na ich używanie!
Miało nie być postanowień noworocznych, ale założenia jakieś trzeba zrobić

Miłego dnia życzę i też przemyślcie sobie co dla Was ma być ważne, a co ważniejsze
Ogród Sylwii od początku cz.II 02:49, 06 sty 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Witam bardzo, bardzo wieczorową porą. Czy ty chcesz Syla żebym z głodu umarła….3 dni siedzę przed monitorem i oglądam. Nic nie jem, nie piję tylko wybałuszam gały. Takie ciekawe rzeczy pokazujesz, że inaczej nie można. Najpierw wątek o zakładaniu ogrodu, potem Ogród Sylwii cz.I i Ogród Sylwii cz.II oczywiście. Jakaś reanimacja potrzebna będzie – bo mam chyba migotanie przedsionków.
Sylwia – super! super! super! Mistrzostwo świata. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Wielki szacun.
Ale dość tych achów i ochów – słyszysz je pewnie kilka razy dziennie – czas poprosić o fachową poradę i pomoc.
Będę niedługo reorganizowała szpaler tuji – chcę poszerzyć rabatkę i dosadzić troszkę koloru, a kształt jednej z twoich rabatek podbił moje serce – po prostu miłość od pierwszego wejrzenia.
Chciałam zapytać czy mogę sobie od ciebie zapożyczyć......kształt linii brzegowej trawnika tej właśnie rabatki.…….Plisssss



Zapraszam do mojego "szmaragdowego" to sama zobaczysz, że mój ogródek wygląda jakby został zniewolony przez iglaki i wymaga pilnej interwencji. Danusia wpadła na chwilkę i od razu zarządziła rewolucję - to wywalić, to dosadzić, tamto przyciąć - po prostu cała rabatka do góry korzonkami.
No czas chyba spać, pozdrawiam cieplutko i buziaki przesyłam.



Działka, która kiedyś (może) będzie ogrodem 02:13, 06 sty 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Witam, byłam w okolicy, więc wpadłam na chwilkę. Widzę, że teren oczyszczony i przygotowany do zmasowanego ataku na wiosnę. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych turbulencji życiowych, lecz tylko zajęcia ogrodowo-areobikowe. Już sobie wyobrażam tą rozprzestrzeniającą się z prędkością światła bujną roślinność, której siła rażenia będzie powalająca. Achy i ochy sąsiadów oraz rozpierającą dumę i satysfakcję z dokonanych własnoręcznie zmian……
To tyle jeżeli chodzi o prognozy i rokowania na przyszły sezon – teraz teraźniejszość.
Borówki pychotka – uwielbiam! Świetny pomysł, żeby zrobić z nich żywopłot przed warzywnikiem. Taki zielony ekran zasłaniający (nie zawsze ładny) warzywnik i jednocześnie super tło dla roślin posadzonych przed nim.
Mój futrzak też bardzo lubi pluskać się w wodzie, ale moim uroczym ciurkadełkiem w rozmiarze „kinder” jest po prostu zdegustowany – całkowita ignorancja.
Aha, zapomniałaby o najważniejszym, mam „pomysła” (a nawet dwa) na zagospodarowanie części altanowo-ogniskowej twojego ogrodu. Wariant 1 to połączenie twojego projektu z pomysłem Madzi:


pkt 1 – zostawiłabym ścieżkę Madzi tylko bardziej bym wyprostowała, żeby zlikwidować
całkowicie „chodzenie na skróty”;
pkt 2 – przy ognisku postawiłaby 2 ławki (mogą być 3 ławki tak jak w twoim projekcie) ale na
pewno lekko zaokrąglone; zamiast ławek może być zaokrąglony murek taki jak na tym
zdjęciu
regli napisał(a)



pkt 3 – przy ognisku (od strony domu) 3 iglaki, najlepiej posadzić trochę większe, żeby od razu
był efekt parawanu;
pkt 4 – pozostałe kolorowe plamy to nasadzenia roślin – a jakie… nie mam zielonego pojęcia,
za krótki mam staż na forum, niech doradzą bardziej doświadczeni.
Wariant 2 jest podziałem „pasa startowego” na sektory za pomocą umownych „zielonych ścianek”

pkt 1 – altana i ognisko zostają na swoich miejscach
pkt 2 – brak ścieżki zastąpiony wymarzonym, pięknym, zadbanym, idealnym, zachwycającym,
zieloniutkim trawnikiem (niepotrzebne skreślić);
pkt 3 – sektor A to zaciszne miejsce na poranną kawkę lub relaks z książką, jednocześnie
dobry punkt obserwacyjny sektoru B i sektoru C;
sektor B: plac zabaw z piaskownicą i huśtawką bądź (opcja uzależniona od
wieku potomstwa) hamakiem;
sektor C: miejsce zabaw ruchowych (z psem, z piłką, badminton, ringo);
sektor D:…..brak koncepcji…..może jakieś ciurkadełko lub miejsce na grila;
pkt 4 – ścianka 1: żywopłot wysokości ok. 1 metra zasłaniający widok z ulicy;
ścianka 2: różnorodna roślinność wedle upodobań – wysokość 30-60 cm
ścianka 3: roślinność jak w ściance 2 + jedna lub dwie formy szczepione na pniu
ścianka 4: wysokie iglaki (na rysunku - ciemnozielone plamy) obsadzone niższą,
kolorową roślinnością
Ja oczywiście i w pierwszej i w drugiej wersji posadziłabym szpaler roślin wzdłuż płotów – bo jak dla mnie to zieleniny nigdy dość.
Pozdrawiam nocną porą, Nikita

Rododendronowy ogród II. 01:44, 06 sty 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Bogdzia, jak ci się tak lisek spodobał....to masz jeszcze jednego



Ronin już pomógł i avatarka powinnaś widzieć.......widzisz?
ogrodoweimpresjejolki 00:15, 06 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
O!, to już poniedziałek? Zmykam więc dobranoc

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 00:00, 06 sty 2014


Dołączył: 29 lis 2013
Posty: 232
Do góry
Luki napisał(a)
Tak sie składa, że zazwyczaj marudze, ale jak tu być w dobrym nastroju gdy na tydzień przed świętami łapie się grype żołądkową i nigdzie się ruszyć nie można, a sił brak na większe prace...
Jeszcze na dodatek ominęło mnie już drugie seminarium i jestem w ...... lesie, a następna okazja na spotkanie z promotorem dopiero 9 stycznia. Prezentów wszystkich nie mam i już raczej mieć nie będę... ehh koniec mojego zrzędzenia.
W lepszych chwilach przynajmniej pomogłem przy pieczeniu ciastek, których w tym roku stanowczo za dużo, 5 rodzajów po kilka blach z każdego
Popełniłem jeszcze dwa wianki dla siostry i powiesiłem bombeczki w pokoju, na więcej już nie dam rady w przed tymi świętami.

Bombeczki w pokoju


mam pytanko - co prawda troszkę nie ogrodowiskowe - co to za panele na ścianie pod bombkami?
wianki śliczne
ogrodoweimpresjejolki 23:27, 05 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
W ogrodach przydomowych zostawianie roślin nie przyciętych na zimę ma sens, bo ośnieżone tworzą dodatkowe atrakcje do oglądania, żywe obrazy, instalacje,
Ja starałam się dotychczas robić porządek jesienią, aby na wiosnę mieć mniej do pracy.
Tym razem stało się inaczej i dzisiaj nacieszyłam oczy zdziwiona wyglądem dotąd dla mnie obcym.
Jak nie nadejdzie jeszcze zima, to może uda się jeszcze raz taki wypad zrobić

Ogród cioci 23:27, 05 sty 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Na dobranoc pokażę wam jak się zadomowił Laki. Utył chyba już z kilo i zachowuje się jakby zawsze mieszkał z nami
Marzenie o ogrodowym zaciszu... 23:25, 05 sty 2014


Dołączył: 29 lis 2013
Posty: 232
Do góry
nowej rabaty w przedogródku cd.

Marzenie o ogrodowym zaciszu... 23:22, 05 sty 2014


Dołączył: 29 lis 2013
Posty: 232
Do góry
a teraz czas na część przedogródka: tu w tle z 2010r.


i po metamorfozie z 2013 r. (bogatsza o obserwacje ogrodowiskowe) przestawiliśmy bramę na środek działki, zmieniliśmy płot i obsadziliśmy tujami. Tuje mąż pojechał sam wykopywać z gruntu, po przywiezieniu wyglądały tragicznie (musiały rosnąć w wielkim ścisku), ale fakt, że cena była atrakcyjna. Mam nadzieję, że po przycięciu zagęszczą się i będą dobrą ochroną od kurzu latem i nieciekawych widoków


ze starych nasadzeń został tylko orzech, magnolia oraz tuje przy płocie.
ogrodoweimpresjejolki 23:13, 05 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Jakie fajne fotki. Liatry wyglądają trochę jak kocie ogonki Pozdrawiam Jolu


Gdyby nie najlepsza pogoda (pochmurno i wilgoć, która potęgowała uczucie chłodu) zrobiłabym pewnie jeszcze więcej zdjęć, bo takiej odsłony mojego ogrodu jeszcze nie widziałam,, Zazwyczaj jesienią wycinam przekwitnięte, a w styczniu większość pokryta śniegiem lub zmrożona.




Znowu na wsi 23:06, 05 sty 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13226
Do góry
Tak, skopałam. U mnie ziemia torfowa, chociaż co nieco gliny dołożyłam sama kupując taką właśnie. Oj, wyobrażam sobie te koturny.
Należą się jeszcze tobie wyjaśnienia odnośnie mojej dekoracji świątecznej. Twój wpis jakoś mi umknął wśród innych (przykro mi bardzo, bo lubię twoje odwiedziny). Naczynie jest z jakiejś blachy, całkiem odporne bo ma już jeden sezon na dworze za sobą. Właściwie na początku nie przypadło mi do gustu, ale teraz cieplej na nie patrzę. Całość z ławeczką i stolikiem stoi na zadaszonym ganku wejściowym, więc trochę jest osłonięta.
Zdjęcie dla przypomnienia


ogrodoweimpresjejolki 23:00, 05 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
Fajnie jest odwiedzić działkę, nawet jak pogoda nie najlepsza. Kontrola wskazana, bo na działkach różnie bywa
Ja wybieram się jutro w podobnych celach, chociaż po czajnik do sklepu muszę


No to liczę na relację z jutrzejszej inspekcji
Musze powiedzieć, że wchodziliśmy na teren działek z drżeniem serca, bo przed bramą stał zaparkowany wóz policyjny ... Ale w naszej okolicy był spokój i nic podejrzanego nie widzieliśmy, jak wychodziliśmy to już ich nie było, wiec nawet nie było kogo zapytać.
Herbatka z działkowego czajnika wypita, a w najbliższych dnia powinien być już czajnik Philipsa nowy, bo zepsutego nie udało się naprawić.

Ta hortensja pięknie kwitnie, ale taka przekwitnięta, zasuszona też fajnie wygląda

ogrodoweimpresjejolki 22:54, 05 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
Iwa napisał(a)
Ojej no po raz pierwszy mi się udało ! To efekt rozmów i porad ogrodowiskowych
Mam liatrę, mam fioletową i bardzo ładnie kwitnie. W tym roku zamierzałam nasiona zebrać, ale nie udało się, Piotr obciął i wyniósł na kompost


No i teraz mi głupio, że o nagrodzie dla zwycięzcy nie pomyślałam Ale pochwała, za szybką o dobrą odpowiedź Ci się należy
Ja do ubiegłego roku też byłam szybka w obcinaniu i wynoszeniu na kompost przekwitniętych części, ale w tym roku los sprawił inaczej i dobrze



Marzenie o ogrodowym zaciszu... 22:49, 05 sty 2014


Dołączył: 29 lis 2013
Posty: 232
Do góry
i to samo od strony tarasu
Rododendronowy ogród II. 22:44, 05 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Nikita napisał(a)


a ja takiego liska kiedyś też upolowałam.....


troszkę mokry, bo deszcz padał...
Śliczne zdjecie zrobiłas. nie mam zdjęcia lisa tym bardziej podziwiam i na dodatek jak Ci pięknie zapozował. Już sprawdzałam czy inni widzą Twój avatar i okazuje się ze tak a ja nie widze.
To właśnie tu 22:39, 05 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
Dzidka napisał(a)


Po polsku : itea wirginijska .
Sadząc ją obawiałam się czy przetrwa nasze zimy.
I muszę ją pochwalić. Dzielnie je znosi.

A tak przebarwia się jesienią.


Ile zim już jest u Ciebie? Liczę jej wytrwałości i odporności, bo piękna
ogrodoweimpresjejolki 22:38, 05 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
A teraz mała zagadka na dobranoc czy ktoś kojarzy co to jest?
Jeśli macie u siebie to pewnie nie będzie trudne

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies