przy takich mistrzowskich fotkach to ja się relaksuję, a jak widzę Cię na poręczy mostu to mam mokre plecy -nagana! a sprawdzanie rycerza jak najbardziej on niewzruszony ale Ty pewności nie miałaś hehe

Agnieszko, moim fotkom dużo brakuje, ale się wprawiam... dzięki.
Aniu, jak miło, Darz Bór!

To było suche lato 2013:

No to jeszcze na dobranoc:

Aminek egipski, bardzo pocieszna roślina. Polecam.

Mala_Mi napisał(a)

Oj Aniu widze, że sporty ekstremalne to twoje 3 imie Przez moment, aż się przestraszyłem, że tam sama poręcz jest, a jednak kawałek szkła wystaje... uf.
Czy to ta nowa okrągła kładka nad skrzyżowaniem ?
Doczytałem o centralnym odkurzaczu... złośliwość rzeczy martwych, dobrze że skończyło się tylko na odkurzaczu...

Aniu.... dziękuję za pamięć .. nie ma cie na Forum, widzę Cię na FB.. i było mi bardzo, bardzo miło.. że o mnie też pamiętałaś...
Dla mnie jesteś Różana Królowa I również dzięki tobie róże zagościły w zeszłym roku i u mnie
W podziękowaniu zostawiam moja różę.. dwulatkę... dwumetrową
Aniu, życzę Ci byś też tak sie cieszyła z dokonanych wyborów jak ja z tej róży sie cieszę
Wiem, że nie łądnie wrzucać swoje fotki na innych wątkach,,,, ale nie mogę sie oprzeć.. Ty mnie rozumiesz

AgnieszkaW napisał(a)

Pozdrawiam wszystkich zaglądających dzisiejszym widoczkiem:

Bajkowy widok
W mieście zbyt ciepło i szronu niewiele, a jeśli już, to szybko znika

i moje dzisiejsze zdjęcia (pierwsze dedykowane wyłącznie roślinkom, a nie ogrodowi "przy okazji" )drugiej skarpy (z przodu domu, z boku od strony sąsiadów i przy tarasie). O tej rabacie myślałam długo, nasadziłam właściwie tylko bazę, brakuje tam wykończenia, koloru. Widok od schodów/wejście do domu i już bok od sąsiadów
i dalej aż do tarasu

Rabatka jest dla mnie dość uciążliwa do obmyślenia, bo jest tam praktycznie cały dzień słońce. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to paski z lawendy i z trawek, ale znowu dylemat - czy sadzić w paski, czy we fale?

Dzisiejszy poranek z temperaturą -3 stopnie i dobrze już nabrzmiałe pąki derenia:

troszkę szronu

cytryniec

i pojedyncze listki

Wrzucam pare fotek kiedy to jeszcze zaczynałam tworzenie mojego ogrodu, przerzucałam tony ziemi szpadelkiem. Poczatki były takie

Pokażę Wam ten sam zakątek w jesiennej odsłonie

i na przeciwko tej rabatki - z drugiej strony, jedna ze stron skarpy. Mam nadzieję, że w przyszłości różnica poziomów będzie mniej widoczna. Jest tam ciepłolubna lawenda i moje ulubione ostatnio berberysy green carpet, które jesienią stworzyły niesamowity pokaz
oczywiście w między czasie nastąpiły małe zmiany - zamiast piwonii wsadziłam trzy cyprysiki groszkowe sungold, żeby zimą nie było gołych "placków" Mam nadzieję, że ta skarpa szybko zarośnie
i jeszcze dzisiejsza odsłona

Drzewostan

Anabell napisał(a)

Wreszcie znalazłam rododendrony po spacerze w Ogr. Botanicznym w Powsinie postanowiłam u siebie posadzić

Haniu, znasz może nazwę tych rododendronów?

makkasia napisał(a)

Tak bym ciachnęła

I tak ciachnę.

Grzyby nadrzewne

Zacieram ręce, ciesząc się z nowego roku w ogrodzie. Już niedługo pojawią się prawdziwie roślinne zdjęcia na wątku. Na razie jeszcze tematy okołoogrodowe: KLOSZE: Victorian Glass Bell Jars:

Tak bym ciachnęła

Dobrze pamiętasz Monia I to kawał drogi od nas - aż z Tomaszowa Mazowieckiego. Co się tam miałby marnować . Potwierdzam mądrość psiaka... urok osobisty niczym jej nie ustępuje Wiosną będziemy ćwiczyć agility . Więc seria foteczek dla Ciebie Monia

No pancia..... rzuć piłeczkę.... rzuć.... pliiiiiss



Nie daj sie prosić....


Choć kochana... szepnę Ci na uszko, że nie chcą nam pomóc w zabawie...


Co by tu jeszcze zmajstrować.... co by tu jeszcze....


The end.


Lecę spać, bo dzisiaj jestem na nogach od 4 rano.... a zważywszy na ilość emocji jaka mną targała... padam na nos.

Ładna i dość ciepła, jak na tę porę roku pogoda spwodowała, że wreszcie przeprosiłam się z kijkami i Promenadą w towarzystwie eMa powędrowałam do Lasku Aniołowskiego. Oczywiście zabrałam ze sobą aparat z nadzieją na spotkanie ciekawych do focenia obiektów
Liściasty do tej pory lasek niebawem stanie się laskiem mieszanym, bo zauważyłam mnóstwo nowych nasadzeń sadzonek drzew iglastych: świerków, sosen i daglezji. Modrzewie już tam rosły, ale było ich niewiele. Tu i ówdzie można spotkać leżące modrzewiowe szyszki i mnóstwo igliwia.