Niedaleko granicy w czeskim Hlučínie.
A bliżej, bo w Polsce w Gołkowicach, małej przygranicznej miejscowości niedaleko Wodzisławia też są organizowane takie wystawy.
A ja dzisiaj kupiłam berberys ottawski. Ma cztery prawie łyse patyki, ale przecież urośnie. I zainwestowałam w jeszcze jednego derenia jadalnego. Będą nalewki!
Witam Dzidko, oglądam tą kalinę i się zastanawiam czy mam kalinę wonną czy jednak tą co Ty, ze zdjęcia kolor kwiatów taki jak u mnie, moja pięknie kwitła w listopadzie, a teraz ma jeszcze pojedyncze kwiaty i już rozwija liście.
To będę Cię usilnie namawiała na cytryńca . Z owoców jego też będzie nalewka.
Gabriela, wysiałam nasionka z tego oryginalnego opakowania.
I coś takiego rośnie. Mnie się kojarzy tylko z jedną rośliną, którą nigdy nie uprawiałam.
Może ktoś rozpozna ?
Dzidka ja Ci zazdroszczę tych niebieskich kolorów , mimo stosowania nawozów do zabarwiania hortensji moje nie są takie niebieskie a często zniszczę kwiatostany stosując zbyt dużą dawkę tego nawozu
Ja też miałam ten dylemat. Myślę, że jednak mam bodnantense .
Obie mają różowe pąki, ale wonna w miarę rozkwitania ma kwiaty białe.
U mojej stale jest widoczny róż.
Ale pewności nie mam
Dzisiaj przyglądałam się kalinie Burkwooda. Jeśli będzie ciepło, to chyba niedługo zacznie kwitnąć.
A po niej angielska. I będą cudownie pachniały.
Tak czasem bywa. Staramy się , doglądamy, a rezultaty mierne.
Mnie specjalnie nie zależy na tym by były niebieskie i są.
Ale ja stosuję minimalne dawki nawozu.
A hydrangea macrophylla 'Bailmer' THE ORIGINAL bardzo łatwo nabiera koloru niebieskiego.
Czekam na wiadomość.