Ewka nie ma kiedy ale postaram się.
Mam nadzieję, że weekend będzie cieplej to nadrobię i fotki i roboty w ogrodzie trochę.
Przede wszystkim trawnik czeka. W miejscach gdzie nasza Sisi nawozi już zieloniutko i wysoka trawa, reszta trawnika jeszcze śpi
Donice muszę przemalować, bo skoro mebelki szare to i donice mus na szaro zrobić
Dosadzić kilka bukszpanów do żywopłociku
Berberysy posadzić
Qrczaki, a miałam tylko patrzeć
Tylko 13stC czy aż 13stC, oto jest pytanie.
Serce rwie się do ogrodu, niestety wiatr mnie przegania.
Zimno, nie daję rady, roślinki owszem tak
"Nigra" nieśmiała
"Cesarska"
"Miłorząb" śpioch
"Bracia żółci"
"Giganteusy", które kret poprzekrzywiał i tak dobrze, że nie schrupał
"Tarda", narazie widać jeden pączek, a ma być plama.
Na tej żwirowej rabacie najlepiej rosną chwasty, nie nadążam. W konawlnikach przywlekło się tyle i owija mi się dookoła listeczków.
Tulipany w Hortkach, zobaczymy jak wyjdzie