Marzenko, ale wiosennie już u Ciebie - ja mam jeszcze z 10 cm śniegu, widok z kuchennego okna wrzuciłam u siebie. Graby powalają, zaczynam zastanawiać się intensywnie gdzie mogłabym je wsadzic i mam już nawet pomysła .
Aga
Sadzonki graba kupiła mi projektantka mojego ogrodu, niestyty w tegorocznych wiosennych poszukiwaniach grabów nie udało mi się tego źródła zlokalizować. Kupiłam 1,2 m sadzonki, z ladnym pniem i dobrze rozkrzewione w ilości 88 szt. Żywopłot był sadzony w maju 2010 roku i już tak mocno urusł a jest radykalnie trzy razy w roku cięty.
O buksikach napiszę Ci jutro na prive
paola1a z własnego doświadczenia mogę Ci polecić Bonicę. Kwitnie nieprzerwanie niemal do mrozów w zasadzie. Jest bezproblemowa. Mam ją własnie z lawendą...
Ania74 śnieg leży, ale na pocieszenie dodam, że we wczesnych godzinach przedpołudniowych widziałam przelatujące liczne klucze dzikich gęsi barbara_kraj... ten śnieg to mimo wszystko był ochroną dla roślin, a dlaczego chcesz go teraz Basiu?
Nie powiem, że nie tęsknię do takich widoków
Nie, Basiu, nie są bardzo stare. Ogród w którym zrobiłam zdjęcia kranom zaczął się budować w 1956 roku, to La Mortella, ogród sir Wiliama Waltona, angielskiego kompozytora na włoskiej wyspie Ischia, zaprojektowany przez Russela Page'a. Mortella po włosku znaczy mirt. Cudowne miejsce.
Ewa.. dziś oglądałam moje irysy.. jeszcze żyją, chociaż nie zakopane
Ale to żadne wypasione odmiany.. takei pospolite..
Jak chcesz i się okaże że żyją mogę ci podesłać
Tu część już przekwita (żółto-brązowe) i niskie granatowe tam też są..
No to już musi być wiosna jak kwitną ranniki, u mnie nic teraz nie kwitnie wszystko w skorupie lodowej która powoli topnieje, ale też miałaś śniegu pozdrawiam