Słodko <3

Ja dzisiaj mam wnucusiowy dyżur...

Jestem na bieżąco...nie może być ??? Kujesz wszystkim w oczy tym bogactwem wiosennym - u mnie jeden krokus na razie zakwitł i w dodatku coś go obżarło. W weekend będę przesadzać śliwę wiśniową, bukszpany i tawuły japońskie ...nie ma na co czekać !!!
Uściski dla Muminka

Co czytałaś wnusiowi?

Aniu milego czasu spedzonego z wnusiem
Krokusiki piekne a te irysy oh
Mam nadzieje ze drzewo przestalo plakac
Juz nawet nie pisze co u mnie bo nudno nic sie nie zmienia mam juz tej zimy po dziurki w nosie
Przenikliwe zimno jakis sztorm zapowiadaja na poniedzialek ktorego to niby nigdy nie zapomnimy az strach sie bac
No i jak tu byc szczesliwym no jak?
Mam tylko wielkie szczescie ze mieszkam z moimi wnukami to cala moja radosc
pozdrawiam

Anuś, ale u Ciebie kwitnąco!!!
U mnie kwitną na razie te cebulki, które sadziłam 2 lata temu…

Boję się, że możesz mieć rację, że te nowo posadzone nie przemarzły dostatecznie u nas…

Twoje łąki krokusowe powalają Mnie jak Marzence też część krokusów wyszła...Ale pooglądam sobie setki u Ciebie i jest OK

Aniu, łączki krokusowe niebiańskie. humor mi się poprawił bo coś dzisiaj uwzięło się na mnie i stres trzyma

Mala_Mi napisał(a)

I iryski...

I ciemierniki.. ale reszta w pąkach i czeka... nie wierzy pogodzie


A z jarzębiną się waham.. ciąć, czy nie ciąć... gałęzie poskręcane na ziemi leżą...


uwielbiam te iryski, gdzie moje przepadły!!
Tnij ją, dobra pora

Na takie widoki czekałam, krokusy i iryski cudne, chcę więcej, z jeżyną mam ten sam problem, choć u mnie mniejsza byla, ale wyłazi caly czas, pomimo randapowania liści (ale nie poddam się - albo ona, albo ja, z naciskiem na ja)