To są nasiona ktore dostałam od znajomej, nawet dokaldnie niewiem czy to te rośliny,w takim razie wysieje teraz, lepij pozno niz wcale i amja się zmarnowac.

Luckaa napisał(a)

To są nasiona ktore dostałam od znajomej, nawet dokaldnie niewiem czy to te rośliny,w takim razie wysieje teraz, lepij pozno niz wcale i amja się zmarnowac.

Popieram...nie należy zmarnować podarowanych nasionek...te darowane rosną najlepiej..siej.

Jakich nasion nie przykrywacie ziemią w czasie siania? Wiem o lobelii, werbenie, lwiej paszczy, makach.

Niektóre moje roślinki nadają sie już do pikowania, tyle że mam uszykwoane miejsce,w którym jest bok 15st, czy moga tam dalej rosnąć?

Werbena ...nasiona wysiane 17 stycznia.

Słuchajcie, wydaje mi się ze moim roślinkom jest za ciepło, bardzo szybko wschodzą, i są wysokie, sałata taka wysoka się zrobiła, mmyślicie że moze być za ciepło im? A po drugie na ziemi pojawia sie biały puszek, czyli pleśc chyba, co z tym zrobić?

Nie za ciepło a bardziej na mało światła. Pikowac do namiotu foliowego. Usunąć porażone siewki, podlać Topsinem a może ten puszek to co innego? Pokaż zdjęcie.

To jest za wybiegnięta sąłata, słońce na tym parapecie jest cały dzień, ale w sumie tylko ta sałata taka wyrosła bo lobelia np jest niziutka. Ten meszek wygląda jaka piana, niewiem czy na zdjeciu widać, jak palcem dotkne to znika. To taki meszek jak na zesputym jedzeniu chyba, tylko biały.

Przepikuj sałatę, ale nie jest tak źle, ziemia powinna być wyprażona w piekarniku przed wysiewami, ale sałacie nic chyba nie jest, poza "wybiegnięciem". Aby tylko nie miała za mokro.

Kupiłam specjalną ziemie do wysiewów, więc nie sadziłam że coś jeszcze powinnam zrobić, a ta sałata to tak zaszalała ze nie zdażyłam pomyśleć o niej a ona taka wyrosła, jutro popikuje.